Zajady – przyczyny i leczenie
Zajady to niewielki, lecz bardzo uciążliwy i widoczny problem. Oprócz niewłaściwej higieny jamy ustnej bądź osłabionej odporności wynikającej z niedoborów żywieniowych te niewielkie zmiany skórne mogą być wywołane szeregiem innych czynników. Jeżeli jesteście ciekawi, co zwiększa ryzyko ich rozwoju oraz jak sobie z nimi radzić, przeczytajcie poniższy artykuł.
SPIS TREŚCI:
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
Zajad to popularna nazwa schorzenia określanego również jako zapalenie kątów ust bądź kątowe zapalenie warg. Charakterystyczną cechą tego stanu zapalnego jest przede wszystkim lokalizacja, czyli wspomniane już kąciki ust. Mechanizm choroby podzielony jest na kilka etapów, a rozpoczyna się od pęknięcia nadmiernie wysuszonej skóry. Po jej uszkodzeniu dochodzi do rozwoju bolesnych bąbli wypełnionych surowiczym płynem, które zwykle pękają po kilku dniach. Nadmierne i trudne do zatrzymania sączenie wspomnianego płynu (któremu bardzo często towarzyszy krwawienie) prowadzi do powstania bolesnych i trudno gojących się ran w postaci nadżerek.
Warto pamiętać o różnicowaniu zajadów z opryszczką wargową. Choroba ta ma przede wszystkim podłoże bakteryjne, co stanowi podstawową różnicę. Dodatkowo opryszczka wargowa prowadzi do powstawania pęcherzyków, a nie bąbli. Jest to o tyle ważna różnica, że po kilku dniach wysychają i goją się o wiele szybciej niż wspomniane wykwity kątowego zapalenia warg. Ponadto po zniknięciu bolesnych nadżerek nie pozostają żadne blizny bądź rany.
Okazuje się, że zapalenie kątów ust może mieć wiele przyczyn. Kąciki, w których panuje wilgoć i ciepło, stanowią bardzo dobre środowisko do rozwoju wszelkiego rodzaju infekcji o charakterze bakteryjnym bądź grzybiczym. Najczęściej wymienianymi mikroorganizmami są drożdżaki, gronkowce oraz paciorkowce. Zajady mogę również pojawić się na skutek niektórych chorób prowadzących do obniżenia odporności naszego organizmu (np. anemia, cukrzyca czy HIV).
Jednak nie tylko zewnętrzne czynniki sprzyjają rozwojowi zajadów. Stosowanie antybiotyków równie często prowadzi do rozwoju stanu zapalnego w obrębie kątów ustnych. Uwarunkowane jest to niszczeniem naturalnej flory bakteryjnej, co utrudnia syntezę witamin z grupy B. Skoro jesteśmy przy związkach witaminowych – niskie stężenie retinolu (witamina A) oraz ryboflawiny (witamina B2) znacząco obniża wytrzymałość błon śluzowych. Również ograniczony poziom żelaza prowadzi do pękania kącików ustnych.
Przyczynami niedoboru wyżej wymienionych substancji mogą być już wspomniane antybiotyki, stosowanie środków antykoncepcyjnych, biegunki czy niedobory dietetyczne. Warto również wspomnieć o substancji zwanej izotretynoiną, będącą jednym z popularnych leków na trądzik. Ze względu na ograniczenie rozwoju i odnawiania się komórek łojowych zwiększa suchość skóry, a to prowadzi do większego ryzyka rozwoju infekcji.
Jednak to nie koniec listy czynników ryzyka, które mogą doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego kątów ust. Nieprawidłowa higiena jamy ustnej bądź brak higieny jamy ustnej nasilają procesy gnilne sprzyjające rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów. Próchnica czy wady zgryzu również zwiększają szansę na pojawienie się zajadów w obrębie naszych ust. Warto też wspomnieć, że niewłaściwie przeprowadzone zabiegi stomatologiczne (np. protezowanie, leczenie kanałowe) oraz alergia na nikiel także mogą spowodować pojawienie się zajadów.
Leczenie zajadów jest w dużej mierze podyktowane przyczyną ich występowania. Gdy myślimy o środkach farmaceutycznych – są to najczęściej leki bez recepty. Najlepszym rozwiązaniem okazują się maści bądź kremy o działaniu ściągającym, przeciwzapalnym i antybakteryjnym. W głównej mierze mowa tu o produktach zawierających witaminy A, B2, C czy E, cynk, hydrokortyzon albo kwas mlekowy. Również popularna w naszych aptekach aspiryna bądź polopiryna po rozkruszeniu i wymieszaniu z niewielką ilością wody może skutecznie pomóc w walce z tym problemem.
Okazuje się jednak, że nie musimy od razu sięgać po leki, aby rozpocząć walkę z zapaleniem kątów ust. Przede wszystkim zacznijmy od diety – jak wcześniej zostało wspomniane, zajady mogą być przyczyną niedoborów różnych mikroelementów ze względu na nie do końca zdrowe odżywianie. Wdrożenie do swojego jadłospisu produktów bogatych we wcześniej wymienione już związki witaminowe skutecznie zwiększy naszą odporność oraz poprawi kondycję naszej skóry. Oprócz tego warto pomyśleć o stanie naszych bakterii jelitowych, które również odgrywają ważną rolę w procesie rozwoju zajadów.
Zmiana nawyków żywieniowych jest jednak procesem, którego efekty są widoczne dopiero po pewnym czasie. Istnieją natomiast skuteczne i sprawdzone metody oddziaływania na zajady. Produkty skutecznie oddziałujące poprzez bezpośredni kontakt z miejscem objętym procesem chorobotwórczym sprzyjają regeneracji uszkodzonej skóry, niwelowaniu stanu zapalnego oraz dezynfekcji obecnych mikroorganizmów.
Poniżej przedstawiam listę produktów, które znajdziecie w swoim domu i których możecie użyć do walki z zajadami:
– aloes;
– czosnek;
– drożdże;
– lawenda;
– miód;
– ocet;
– pasta do zębów.
