Skazany na trening w domu. Trening bez sprzętu
Patrząc na dzisiejsze reklamy oraz okładki magazynów dla mężczyzn, można odnieść wrażenie, że każdy facet jest skazany na trening niczym Paul Wade, trener i autor książki „Skazany na trening”. Sama książka bije rekordy popularności. Więzienna zaprawa umacnia umysł i ciało, co udowodnił Paul Wade. Jedno jest pewne – moda się zmienia, niemniej jednak męska wysportowana sylwetka zawsze będzie w cenie!
SPIS TREŚCI:
1. Wszędzie idealni mężczyźni – mężczyzna jest skazany na trening
2. Presja społeczna jest niczym więzienna zaprawa
3. Rób trening i nie daj się zwariować
4. Ćwiczenia na brzuch – od czego zacząć?
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
1. Wszędzie idealni mężczyźni – mężczyzna jest skazany na trening
Dzisiaj mężczyźni z pewnością mogą zauważyć silne oddziaływanie masowych mediów (czasopisma, telewizja, internet) na kreowanie wizerunku idealnej męskiej sylwetki.
Na każdym kroku można spotkać zdjęcia półnagich mężczyzn, na widok których kobietom opadają szczęki, a mężczyzn krew zalewa, bo przecież oni również chcieliby tak wyglądać. Oczywiście najtrudniej jest przyznać się do tego przed samym sobą!
2. Presja społeczna jest niczym więzienna zaprawa
Często mówi się o zaniku męskości w XXI wieku. Prawdą jest, że wizerunek idealnego mężczyzny zmieniał się z czasem. Zmieniały się również jego zadania, przez co nie musiał już tylko polować na zwierzynę, by zapewnić byt swojemu potomstwu. Doszły obowiązki związane z utrzymaniem ogniska domowego, kariera zawodowa, presja większych zarobków, opieka nad dziećmi i okazywanie im czułości, co w negatywny sposób przekładało się na typowo męskie cechy, jak choćby praktycznie niedostrzegalna dziś prawdziwa pewność siebie.
Pomimo zmian we wzorcach zachowania nie zmieniło się jedno – społeczeństwo akceptuje i stawia na piedestale mężczyzn dobrze zbudowanych i wysportowanych, gdyż sportowa sylwetka to nie tylko zdrowie, siła, sprawność i urok, ale również podświadomy sygnał, że właśnie ten facet jest samcem alfa. Więzienna zaprawa jest równie ciężka, co radzenie sobie z presją. Mężczyzna XXI wieku musi wprowadzić trening do swojej codzienności!
3. Rób trening i nie daj się zwariować
Spokojnie! Warto zdać sobie sprawę, że od nawału tego wszystkiego w najlepszym przypadku może rozboleć głowa, niektóre osoby mogą jednak popaść w kompleksy i stracić pewność siebie. Mężczyzna, jeśli chce być na topie, skazany jest na trening. Uświadomienie sobie tego nie powinno powodować presji.
Warto pamiętać, że nawet jeśli ktoś nie ma idealnej muskulatury, może zapisać się na siłownię i zmienić swoje nawyki żywieniowe, skorzystać z rad wybranego trenera personalnego. Zawsze można zacząć na nowo, od podstaw budować swój wizerunek i wyzbyć się wszystkich kompleksów.
4. Ćwiczenia na brzuch – od czego zacząć?
Po pierwsze, należy określić swoją formę. Koniecznie będzie przejrzenie się w lustrze i jasne postawienie sobie celu oraz określenie planu jego realizacji. Następnie warto zapisać się na siłownię i, jeśli do tej pory ktoś nie miał styczności z treningiem siłowym, skorzystać z pomocy trenera personalnego. To właśnie ta osoba zadba o metamorfozę osoby zmieniającej swoje życie i sylwetkę, dobierze odpowiednie plany treningowe i żywieniowe!
Nie ma co czekać, trzeba działać! Paul Wade i jego książka mogą pomóc zbudować formę nawet w domowych warunkach. Również dobrze można wykonywać trening na siłowni. Warto jednak zdać sobie sprawę, że zadbany mężczyzna powinien dbać o swoje ciało i umysł, wykonywać trening siłowy oraz zdrowo się odżywiać. Widzisz, jakie to proste?