Otyłość – epidemia XXI wieku
Nadwaga i otyłość to problemy społeczne, których skala występowania jest coraz większa. Powikłania tej choroby cywilizacyjnej są bardzo poważne i trudne do leczenia. Statystyki są alarmujące, szczególnie w krajach wysoko rozwiniętych. Czy można w jakiś sposób powstrzymać tę „epidemię”? Jak powinno wyglądać leczenie otyłości? Odpowiedzi na te pytania postaramy się udzielić w artykule.
SPIS TREŚCI:
1. Otyłość – definicja i rodzaje
2. Otyłość – metody diagnostyki
3. Otyłość – statystyki
4. Otyłość – przyczyny
5. Otyłość – dieta
6. Otyłość – leczenie holistyczne
7. Otyłość – powikłania
8. Podsumowanie

Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
1. Otyłość – definicja i rodzaje
Otyłość to choroba przewlekła, która polega na nadmiernym gromadzeniu tkanki tłuszczowej. Może występować jako zaburzenie pierwotne (otyłość prosta) lub jako powikłanie innego schorzenia (otyłość wtórna). Według skali BMI (stosunek masy ciała do wzrostu) otyłość dzieli się na kilka stopni: stopień I – od 30 do 34,9 kg/m kw., stopień II – od 35 do 39,9 kg/m kw., stopień III – od 40 do 49,9 kg/m kw., skrajnie olbrzymia otyłość – od 50 do 59,9 kg/m kw. oraz super skrajnie olbrzymia otyłość – 60 kg/m kw. i powyżej.
Istnieje także inna klasyfikacja uwzględniająca rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Na tej podstawie wyróżnia się otyłość gynoidalną (pośladkowo-udową), androidalną (brzuszną) oraz uogólnioną. Otyłość gynoidalna jest spotykana zazwyczaj u kobiet. Nazywana jest typem „gruszki”, ponieważ tkanka tłuszczowa odkłada się charakterystycznie w obszarze bioder, ud i pośladków. Otyłość androidalna, zwana też wisceralną, centralną lub typem „jabłka”, to zgromadzenie dużej ilości tkanki tłuszczowej w obrębie jamy brzusznej oraz w górnych partiach ciała, takich jak ramiona i kark. Występuje zazwyczaj u mężczyzn, jednak nie jest to regułą. Ten typ otyłości jest najbardziej niebezpieczny, ponieważ tłuszcz gromadzi się wokół ważnych życiowo narządów: wątroby, serca, trzustki, przepony. U osób powyżej 60. roku życia coraz częściej obserwuje się tzw. otyłość sarkopeniczną, która polega na wzroście masy ciała, w tym tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym zmniejszeniu masy i siły mięśniowej.
2. Otyłość – metody diagnostyki
Do rozpoznania otyłości często stosuje się wskaźnik BMI (body mass index), jednak jest on bardzo ogólny i niemiarodajny w przypadku wielu osób. Wskaźnik WHR (talia-biodro) określa nie tylko występowanie otyłości, ale także jej rodzaj. Można go wyliczyć, dzieląc obwód talii przez obwód bioder. Otyłość diagnozuje się, gdy WHR u kobiet przekracza 0,7, a u mężczyzn 0,9. Otyłość wisceralna rozpoznawana jest gdy WHR u kobiet wynosi co najmniej 0,85, a u mężczyzn 1,0. Natomiast otyłość gynoidalna występuje poniżej tych wartości. Dobrym wskaźnikiem jest również zwyczajne mierzenie obwodów ciała. Gdy obwód pasa wynosi więcej niż 102 cm u mężczyzn i 88 cm u kobiet, wskazuje to na otyłość brzuszną.
Inną metodą diagnostyki jest pomiar grubości fałdów skórno-tłuszczowych, który przeprowadza się za pomocą specjalnego urządzenia zwanego fałdomierzem. Grubość fałdów można sprawdzać np. na tricepsach, udach, pod łopatką i koło pępka. Na podstawie tego można orientacyjnie określić zawartość procentową tłuszczu w organizmie.
Bardziej nowoczesną i wiarygodną metodą powszechnie stosowaną w gabinetach dietetycznych jest analiza składu ciała oparta na bioimpedancji elektrycznej (BIA). Odbywa się ona za pomocą specjalistycznej wagi lub urządzenia, które posiada elektrody. Różne tkanki organizmu w innym stopniu przewodzą elektryczność, w związku z czym przepływający przez nie prąd jest w stanie zobrazować ilość tkanki mięśniowej, tłuszczowej, kostnej oraz inne parametry. Otyłość stwierdza się zazwyczaj, gdy u kobiet tkanka tłuszczowa przekracza 30% masy ciała, natomiast u mężczyzn 25%.
Otyłość to jedna z głównych chorób cywilizacyjnych. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w ciągu ostatniego 20-lecia liczba osób objętych tym schorzeniem uległa potrojeniu. Skala problemu niestety wciąż się powiększa. Najbardziej zagrożona jest Europa i Stany Zjednoczone. Ponad 50% Europejczyków zmaga się z nadwagą lub otyłością. Co gorsza, statystyki są szczególnie alarmujące w przypadku najmłodszych. Około 20% dzieci ma zbyt dużą masę ciała, a jedna trzecia z nich kwalifikuje się jako otyłe.
Sytuacja w Polsce nie jest zbyt optymistyczna. Wyniki badań, które opublikowało Centrum Badania Opinii Społecznej w 2014 roku pokazały, że według klasyfikacji BMI aż 51% Polaków ma nadwagę, z czego 17% jest otyłych. W większości zbyt wysoki wskaźnik masy ciała dotyczy mężczyzn oraz osób starszych. Co więcej, nasz kraj odznacza się jednym z najwyższych wskaźników otyłości olbrzymiej. Szacuje się, że do operacji bariatrycznych kwalifikuje się nawet 1,5 miliona osób. Statystyki dotyczące polskich dzieci również nie wyglądają dobrze na tle innych krajów. Według badań Instytutu Żywności i Żywienia w 2012 roku liczba dzieci i młodzieży z nadwagą i otyłością w Polsce stanowiła niemal 16%.
Biorąc pod uwagę, że powyższe dane są alarmujące, warto zwracać uwagę społeczeństwa na problem otyłości. Dobrym narzędziem do walki z tą chorobą jest przede wszystkim profilaktyka. Zamiast leczyć, lepiej zapobiegać. Pomocne mogą być kampanie społeczne, edukacja najmłodszych oraz ich rodziców, zapewnienie dzieciom dostępu do zdrowej żywności w szkołach i przedszkolach, czy też bezpłatne porady dietetyka w przychodniach rodzinnych.
4. Otyłość – przyczyny
Zazwyczaj choroba ma podłoże wieloczynnikowe. Możemy podzielić je m.in. na czynniki genetyczne, środowiskowe i psychologiczne. Jak wiadomo, podstawową przyczyną gromadzenia się zbędnych kilogramów tłuszczu jest nadmierna w stosunku do naszego zapotrzebowania podaż energii z pożywienia oraz zbyt niska aktywność fizyczna. Uzależnienie od słodyczy, słonych przekąsek, napojów gazowanych i alkoholu to najpowszechniejsze problemy osób z otyłością.
Nie tylko to, co jemy, ale także jak jemy, ma wpływ na nasze zdrowie. Jedzenie w pośpiechu oraz brak skupienia na posiłku powoduje, że nasz apetyt nasila się i częściej sięgamy po kolejną porcję. Statystyki mówią same za siebie – otyłość to głównie problem w krajach wysoko uprzemysłowionych, gdzie dostęp do żywności jest bardzo łatwy, a atrakcyjne reklamy atakują nas z każdej strony. Zwłaszcza dzieci podatne są na ich wpływ. Rozwój społeczno-ekonomiczny pociąga za sobą siedzący tryb życia w pracy i w domu. Kolejną kwestią jest coraz niższa jakość produktów, jaką oferują nam sklepy. Konserwanty, wzmacniacze smaku i zapachu, sztuczne barwniki – to składniki, które niestety możemy znaleźć w większości artykułów spożywczych.
Oprócz czynników takich jak dieta i styl życia istnieją jeszcze pośrednie przyczyny otyłości, np. zaburzenia hormonalne (w tym niedoczynność tarczycy), wrodzone choroby metaboliczne, rzadkie zespoły genetyczne lub środki farmakologiczne. Dodatkowym problemem są zaburzenia związane z czuciem sytości – niski poziom leptyny oraz wysoki poziom greliny.
Leptyna to hormon wydzielany przez tkankę tłuszczową. Zwana jest też hormonem sytości. Jej zadanie polega na tym, by informować mózg o tym, ile mamy zgromadzonych zapasów energii, oraz o tym, że jesteśmy najedzeni i nie musimy więcej dojadać. Leptyna reguluje więc przyjmowanie pokarmu i odpowiada za hamowanie gromadzenia tłuszczu w komórkach tkanki tłuszczowej. Leptynooporność to zjawisko, które jest obecnie uważane za wiodący czynnik sprzyjający tyciu u ludzi. Komórki tłuszczowe produkują leptynę proporcjonalnie do swojej wielkości, a więc pacjenci otyli mają bardzo wysoki poziom tego hormonu.
Wydawałoby się więc, że te osoby nie powinny mieć chęci na podjadanie. Problem w tym, że mózg nie reaguje na długotrwale podwyższony poziom hormonu krążącego we krwi, przez co błędnie myśli, że ciało głoduje i powinniśmy dostarczyć mu więcej energii. Przypomina to bardzo insulinooporność, czyli stan, kiedy trzustka wydziela duże ilości insuliny, jednak komórki organizmu stają się na nią niewrażliwe. W wyniku tego pojawiają się kłopoty z hiperglikemią, a odchudzanie jest znacznie utrudnione.
Grelina to hormon antagonistyczny do leptyny. Produkowana jest głównie w żołądku i potocznie nazywa się go hormonem głodu. Osoby otyłe mające stale wysoki poziom greliny permanentnie odczuwają nienasycenie pomimo przyjmowania nadmiaru kalorii. Starzenie się także pociąga za sobą zmiany hormonalne, które mogą zwiększać skłonność do otyłości. U mężczyzn wraz z wiekiem spada poziom testosteronu, przez co zmniejsza się ilość masy mięśniowej. Z kolei zachwianie równowagi żeńskich hormonów (estrogenów) przyczynia się do spowolnienia metabolizmu.
W patogenezie otyłości duże znaczenie ma także nadmierna ekspozycja na stres, toksyny i niedobór snu. U osób, które nie dosypiają, obniża się poziom leptyny, a zwiększa się poziom greliny i kortyzolu. Niebagatelny wpływ na rozwój choroby mają także aspekty psychologiczne. Jedzenie pomaga w rozładowaniu stresu i napięcia oraz naturalnie poprawia humor, gdyż po spożyciu przekąski wydzielają się endorfiny. Słodycze silnie pobudzają uwalnianie dopaminy w mózgu i uruchamiają tzw. układ nagrody. Organizm szybko przyzwyczaja się do tej przyjemności.
Każdy rodzic powinien wiedzieć, że predyspozycje do otyłości są kształtowane już w życiu płodowym. Dieta matki ma ogromny wpływ na przyszłe zdrowie dziecka. Także 1000 pierwszych dni życia po urodzeniu to czas „programowania” zdrowia na kolejne lata. Karmienie piersią może zmniejszać ryzyko otyłości u dziecka, choć badania naukowe nie potwierdzają tego w 100%.
5. Otyłość – dieta
Dieta dla osoby otyłej, podobnie jak w przypadku innych chorób, powinna być za każdym razem dobrana indywidualnie. Choć bilans energetyczny ma duże znaczenie, samo liczenie kalorii nie zawsze ma sens. Organizm to skomplikowana machina, dlatego podczas odchudzania należy wziąć pod uwagę wiele aspektów. Jest jednak kilka zasad, które mogą być przydatne.
Przede wszystkim dieta powinna być bogata w witaminy i składniki mineralne, wysokiej jakości białko, różnego rodzaju kwasy tłuszczowe w odpowiedniej proporcji oraz błonnik rozpuszczalny w wodzie pochodzący z warzyw i owoców. Najlepiej wybierać żywność jak najmniej przetworzoną i dokładnie czytać etykiety na opakowaniu.
Kolejną zasadą jest zmniejszenie liczby posiłków i zwiększenie odstępów czasowych między nimi. Popularne hasło mówiące o tym, że spożywanie 5 posiłków dziennie pobudza przemianę materii, w wielu przypadkach się nie sprawdza. Co prawda chwilowo po posiłku zwiększa się tempo metabolizmu, ale jednocześnie podnosi się też poziom glukozy i insuliny, a insulina to hormon, który sprzyja magazynowaniu zapasów energii. Badania naukowe ukazały, iż osoby, które jedzą rzadziej, są mniej głodne, a ich glikemia jest pod kontrolą. Niektóre systemy żywieniowe, takie jak intermittent fasting (okresowe poszczenie) oraz dieta ketogeniczna wpisują się w ten model i u wielu osób mogą stanowić alternatywę dla zwykłej diety redukcyjnej. Okresowe poszczenie polega na spożywaniu posiłków tylko w określonym przedziale czasowym, zwanym oknem żywieniowym. Dieta ketogeniczna opiera się na restrykcyjnym ograniczeniu węglowodanów, przy czym energia jest czerpana głównie z tłuszczu i białka.
Podstawą żywienia zawsze powinny być warzywa (najlepiej kilka porcji dziennie). Uniwersalną zasadą jest też ograniczenie cukrów prostych na rzecz węglowodanów złożonych. Należy wyeliminować wszelkie słodycze, ale także soki, słodkie napoje, pieczywo z mąki oczyszczonej i wyroby cukiernicze. Zamiast białej bułki można wprowadzić pieczywo razowe na zakwasie, pełnoziarniste płatki, kasze, ryż czy też bataty. Źródłem białka są ryby i owoce morza, jaja, mięso oraz w mniejszym stopniu rośliny strączkowe. Duże znaczenie ma jakość tłuszczu. Zazwyczaj występują niedobory przeciwzapalnych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 oraz nadmiar omega-6, które działają prozapalnie. Najlepszym źródłem kwasów omega-3 (EPA i DHA) są tłuste ryby morskie i tran. Do obróbki cieplnej nadaje się olej kokosowy, masło klarowane lub smalec. Natomiast na zimno, do sałatek i surówek – nierafinowana oliwa z oliwek, olej lniany, olej rydzowy, olej z wiesiołka lub z czarnuszki. Należy unikać margaryn i olejów w plastikowych butelkach. Ważne jest także, by pamiętać o nawodnieniu. Często wydaje nam się, że odczuwamy głód, podczas gdy nasz organizm tak naprawdę domaga się wody.
6. Otyłość – leczenie holistyczne
Często sama zmiana diety lub wprowadzenie aktywności fizycznej nie daje oczekiwanych rezultatów. Jedynie holistyczne podejście do problemu otyłości może przynieść trwały sukces. Terapia powinna być prowadzona pod okiem lekarza, dietetyka, trenera, fizjoterapeuty, ale także psychologa.
Co można zrobić samemu, aby zwiększyć swoje szanse na utratę zbędnych kilogramów?
Na pewno porządnie się wysypiać, ograniczyć toksyny (np. wybierać pastę do zębów bez fluoru, a zamiast folii aluminiowej – papier do pieczenia) i zaprzyjaźnić się z zimnymi kąpielami. Morsowanie ma wiele udowodnionych zalet, m.in. poprawia krążenie oraz zwiększa ilość brunatnej tkanki tłuszczowej (BAT) w organizmie, która wzmaga wydatkowanie energii i pomaga redukować białą tkankę tłuszczową (WAT).
Osobnym, aczkolwiek bardzo ważnym tematem jest mikroflora jelitowa. Wiele badań pokazuje, że niewłaściwy skład mikrobioty bierze udział w patogenezie otyłości. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy zaburzona zostaje proporcja bakterii z rodzaju Bacteroides do rodzaju Firmicutes na korzyść tych drugich. Mikroorganizmy biorą udział w rozkładzie składników odżywczych, w pewnym stopniu regulują wchłanianie cholesterolu i węglowodanów oraz wytwarzają krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które odżywiają nabłonek kosmków jelitowych. U osób otyłych zazwyczaj występuje niedobór prozdrowotnych szczepów bakteryjnych oraz przerost bakterii i drożdżaków patogennych. Dlatego należy zadbać o przywrócenie równowagi m.in. poprzez stosowanie probiotyków oraz prebiotyków, które stanowią pożywkę dla bakterii.
Nieleczona otyłość może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Wiele z nich powiązanych jest z układem sercowo-naczyniowym, są to nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, żylaki, choroba wieńcowa, zawał serca, czy też udar mózgu. Szczególnie niebezpieczny jest nadmiar wisceralnej tkanki tłuszczowej, który zazwyczaj skutkuje insulinoopornością i cukrzycą typu 2. Może wywołać także kamicę żółciową, stłuszczenie wątroby, refluks żołądkowo-przełykowy oraz problemy z oddychaniem – zespół bezdechu sennego i astmę.
Otyłość zwiększa ryzyko rozwoju zmian onkologicznych, szczególnie raka jelita grubego, pęcherzyka żółciowego, trzustki, wątroby, błony śluzowej macicy (endometrium), piersi oraz jajników. Tkanka tłuszczowa odgrywa rolę narządu endokrynnego, stąd jej nadmiar może wywoływać zaburzenia hormonalne, m.in. problemy z płodnością. U osób otyłych obserwuje się niedobór wapnia i witaminy D, którego następstwem jest głównie osteoporoza. Dodatkowo spory ciężar ciała prowadzi do zwyrodnienia stawów biodrowych, kolanowych i kręgosłupa. W skrajnych przypadkach dochodzi do niepełnosprawności.
Otyłość to problem związany nie tylko z ciałem, ale także z psychiką. Choroba najczęściej bardzo utrudnia funkcjonowanie w społeczeństwie. Pacjenci czują się odizolowani, niekiedy zmuszeni są ograniczyć aktywność zawodową lub całkowicie zaprzestają wychodzenia z domu. Pojawia się depresja, poczucie winy, zaburzenia lękowe. Leczenie powikłań otyłości wiąże się z wysokimi kosztami, co dodatkowo utrudnia sytuację.
8. Podsumowanie
Otyłość to bardzo złożone schorzenie, które stanowi problem pojawiający się coraz częściej. Aby powstrzymać tę epidemię, potrzebna jest przede wszystkim profilaktyka. Znając przyczyny otyłości, możemy próbować wyeliminować te, na które mamy wpływ. Jeśli już borykamy się z chorobą, do jej leczenia należy podejść holistycznie, a więc zadbać o styl życia – odpowiednią dietę, ilość snu, aktywność fizyczną, odreagowanie stresu, ograniczenie toksyn oraz równowagę mikroflory jelitowej.
Bibliografia
Omyła-Rudzka M., Czy Polacy jedzą za dużo. Komunikat z badań CBOS, Warszawa 2014.
Avena N.M., Rada P., Hoebel B.G., Evidence for sugar addiction: behavioral and neurochemical effects of intermittent, excessive sugar intake, „Neuroscience and Biobehavioral Reviews” 2008, 32(1), 20–39.
Jung C.H., Kim M.S., Molecular mechanisms of central leptin resistance in obesity, „Archives of Pharmacal Research” 2013, 36(2), 201–207.
Spiegel K. et al., Leptin levels are dependent on sleep duration: relationships with sympathovagal balance, carbohydrate regulation, cortisol, and thyrotropin, „The Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism” 2004, 89(11), 5762–5771.
Cappuccio F.P. et al., Meta-analysis of short sleep duration and obesity in children and adults, „Sleep” 2008, 31(5), 619–626.
Colantuoni C., Excessive sugar intake alters binding to dopamine and mu-opioid receptors in the brain, „Neuroreport” 2001, 12(16), 3549-3552.
Woo J.G., Martin L.J., Does breastfeeding protect against childhood obesity? Moving beyond observational evidence, „Current Obesity Reports” 2015, 4(2), 207–216.
Weigle D.S. et al., A high-protein diet induces sustained reductions in appetite, ad libitum caloric intake, and body weight despite compensatory changes in diurnal plasma leptin and ghrelin concentrations, „American Journal of Clinical Nutrition” 2005, 82(1), 41.
Bueno N.B. et al., Very-low-carbohydrate ketogenic diet v. low-fat diet for long-term weight loss: a meta-analysis of randomised controlled trials, „The British Journal of Nutrition” 2013, 110(7), 1178–1787.
Boden G. et al., Effect of a low-carbohydrate diet on appetite, blood glucose levels, and insulin resistance in obese patients with type 2 diabetes, „Annals of Internal Medicine” 2005, 142(6), 403–411.
Volek J.S., Feinman R.D., Carbohydrate restriction improves the features of Metabolic Syndrome. Metabolic Syndrome may be defined by the response to carbohydrate restriction, „Nutrition and Metabolism” 2005, 2, 31.
Kim K-H. et al., Intermittent fasting promotes adipose thermogenesis and metabolic homeostasis via VEGF-mediated alternative activation of macrophage, „Cell Research” 2017, 27, 1309–1326.
Wójcik B., Górski J., Brunatna tkanka tłuszczowa u dorosłego człowieka: występowanie i funkcja, „Endokrynologia, Otyłość i Zaburzenia Przemiany Materii” 2011, 7(1), 34–40.
Greiner T., Backhed F., Effects of the gut microbiota on obesity and glucose homeostasis, „Trends in Endocrinology and Metabolism” 2011, 22(4), 117–123.
Million M. et al., Gut bacterial microbiota and obesity, „Clinical Microbiology and Infection” 2013, 19(4), 305–313.
Marlicz W., Ostrowska L., Łoniewski I., Flora bakteryjna jelit i jej potencjalny związek z otyłością, „Endokrynologia, Otyłość i Zaburzenia Przemiany Materii” 2013, 9(1), 20–28.