Zdania na temat zasadności życia w monogamii są podzielone. Nasi praprzodkowie stawiali na prokreację, dziś tak naprawdę spełnienie i bezpieczeństwo daje ludziom związek z jedną osobą. Prastare przyzwyczajenia jednak dają niekiedy o sobie znać. Co pcha nas do zdrady?

 

SPIS TREŚCI:

1. Brak zainteresowania ze strony partnerki
2. Niezrozumienie w łóżku
3. Piętrzące się kłótnie
4. Chęć zdobywania – faceci już tak mają
5. Potrzeba czucia się atrakcyjnym

 

1 / 4
A jaki Ty masz cel? Nie trać czasu i zacznij już dziś! Skorzystaj z profesjonalnej opieki.
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.

 

 

1. Brak zainteresowania ze strony partnerki

Słabnąca więź z partnerką prowadzi w perspektywie czasu do szukania przygód na boku. Zazwyczaj ma się nadzieję, że nikt nie powiadomi żony o wybrykach męża. W domu z kolei rozmowy ograniczają się do tego, co kto ma dziś zrobić, aby zadbać o domowe ognisko. Nie ma już niekończących się pogawędek do późna jak kiedyś.

 

Czy jednak niewinny pocałunek można nazwać zdradą? W końcu partnerka jest zimna jak lód, a partnerów przestaje cokolwiek łączyć.

 

2. Niezrozumienie w łóżku

On chce, a ją boli głowa. On chce, a ona jest zmęczona... Można by podobnych sytuacji wymieniać setki. Brak zainteresowania na co dzień przekłada się również na relacje intymne partnerów.

 

Jeśli kobieta nie czuje już więzi z mężczyzną, nie czuje się przez niego kochana, rozumiana, a przy tym nie ma pewności, że tylko ona jest w jego życiu, dochodzi do nagłego oziębienia relacji bądź braku kontaktów w łóżku. Fabryka Siły Sklep

 

Gorący pocałunek nie jest początkiem nieprzespanej nocy, a raczej powodem do kłótni! Zdrada jest coraz bliżej, facet nie rozumie żony, a ona nie chce zrozumieć potrzeb swojego męża.

 

3. Piętrzące się kłótnie

Do domu wraca się coraz mniej chętnie. Po wejściu napotyka się wzrok niezadowolonej żony, która odczuwając negatywne skutki oddalenia się od partnera, zaczyna posądzać go o zdradę.

 

Tak naprawdę nie do końca wie, czy do czegokolwiek doszło i czy zdrada istotnie miała miejsce!

 

Ten i inne tematy sprzeczek sprawiają, że biedny chłopak porzuca rolę przykładnego męża i szuka pocieszenia w ramionach innej. W końcu według żony i tak ją zdradza, nawet jeśli tego nigdy do tej pory nie robił, więc o nic nowego nie zostanie posądzony!

 

4. Chęć zdobywania – faceci już tak mają

Mężczyźni lubią zdobywać. To już jest w męskiej krwi, że jeśli czegoś się nie zdobędzie, to ciężko jest to docenić. Również stąd bierze się rujnująca zdrada.

 

Mężczyźni widząc różnice charakterów w związku, często nie próbują załagodzić sytuacji i postarać się zrozumieć żonę. Kłótnie, brak seksu czy rosnące różnice oddalające partnerów są wręcz świetną okazją do zmiany partnerki.

 

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w przeciwieństwie do zrzędliwej żony nowa kobieta w życiu niesie za sobą wyzwanie. Czy uda się ją zdobyć? Co zrobić, aby ją poderwać? Faceci już tak mają. Z natury są zdobywcami.

 

5. Potrzeba czucia się atrakcyjnym

Każdy z nas ma potrzebę czucia się atrakcyjnym. Jeśli nie ma tego w związku, szuka się tego gdzie indziej. Często rozwiązaniem tego problemu jest zdrada.


Czy aby na pewno jest to dobre posunięcie? Należy sobie uświadomić, że zdrada tak naprawdę nie jest rozwiązaniem. Czy jeśli mamy gorszy okres w związku, należy szukać rozwiązania na boku?

 

Oczywiście, że nie. O wiele lepiej postarać się na nowo zauważyć wdzięk swojej partnerki i postarać się zrozumieć jej oczekiwania. Wyjście na randkę może okazać się nowym rozdziałem w książce, jaką pisze życie!