Buty treningowe. Popraw swoje treningi i biegaj szybciej
Wybór butów do biegania to podstawowy problem, z którym musi zmierzyć się każdy biegacz. Czym kierować się przy wyborze specjalistycznego obuwia? W tym artykule na przykładzie kilkuset kilometrów praktyki i zużyciu kilkudziesięciu par butów odpowiemy na to pytanie.
SPIS TREŚCI:
1. Buty biegowe
2. Przed zakupem
3. Jakie buty do biegania?
4. Amortyzacja. Kluczowy element
5. Bieżnik i stabilność
6. Tanie buty do biegania
Indywidualne plany
dietetyczne i treningowe już od 42 zł / mies.
1. Buty biegowe
Jeśli chodzi o buty, powinniśmy zaufać przede wszystkim specjalistom: sprzedawcom obsługującym sklep biegacza oraz fizjoterapeutom lub lekarzom. Za pierwszym razem z pewnością nie będzie nam się chciało wybrać na konsultacje lekarskie, ale z czasem zobaczymy, że ewentualne kontuzje same nas do tego zmuszą.
Ważne bowiem przed wyborem obuwia jest określenie stopnia pronacji
i występowania ewentualnych schorzeń typu płaskostopie lub haluksy. Lekarz może nakazać nam zakupienie odpowiednich wkładek ortopedycznych w celu korekcji wady lub zalecić specjalne ćwiczenia na wzmocnienie mięśni podeszwowych. Najważniejsze będą ćwiczenia.
Zazwyczaj jest tak, że to, czego najmniej nam się chce, przynosi najlepsze rezultaty. Może być też tak, że wrócimy bez żadnych przeciwwskazań,
a głównym problemem stanie się już wyłącznie wybór odpowiedniego buta.
2. Przed zakupem
Jeśli więc dostaniemy nakaz zakupienia wkładek, zabierzmy je koniecznie do sklepu. Jeśli nie, zabierzmy wyłącznie dobry humor. Na miejscu sprzedawca zapewne zapyta nas o stopień pronacji (nawracania) naszej stopy. Tutaj na podstawie tzw. testu wodnego (położenie stopy na mokrej powierzchni i odciśnięcie jej na kartce papieru) stwierdzimy, że nasza pronacja jest prawidłowa, nadmierna lub nie występuje w ogóle (supinacja). Sprzedawca zapyta nas też zapewne o to, jak dużo biegamy i po jakiej powierzchni. Na tej podstawie pokaże nam kilka par butów, które na miejscu będziemy mogli przymierzyć.
Tutaj liczyć się będzie już wyłącznie nasz osobisty gust. Buty do biegania damskie i buty do biegania męskie zawsze różnią się wielkością i ciężarem. W sklepie biegowym będzie miało to znaczenie w kontekście wielkości asortymentu. Czym więcej par butów, tym większa możliwość manewru.
3. Jakie buty do biegania?
Na czoło, jeśli chodzi o wybór, wychodzi przede wszystkim dopasowanie buta. Kiedy założysz but, wsuń wskazujący palec z tyłu na piętę. Jeśli nie zdołasz poruszyć palcami stopy, but jest za mały. Ważna też jest szerokość. Nie może być tak, że but zbytnio upija nas w palce.
Może być oczywiście tak, że but z czasem ulegnie "rozbiciu", ale czasami, jeśli np. nasza stopa nadmiernie spuchnie, może się to skończyć jego starciem. Ważne jest więc, jak widać, określenie, jaki stopień pronacji lub supinacji ma nasza stopa. Przy dopasowaniu buta zawsze też poruszajmy kilka razy naszym największym palcem u stopy. Górna powłoka buta zazwyczaj zrobiona jest z lekkiego, syntetycznego materiału, który nieraz przybiera kształt siatki z dużymi otwartymi oczkami.
Musimy się tutaj liczyć ze zdarciem tego materiału, dlatego poruszając palcami, określmy siłę rozciągnięcia siateczki. Górna powłoka musi być solidną konstrukcją. W czasie biegania i marszu często zdarza się, że się potykamy czy zawadzamy o jakiś stopień. Narażamy wówczas czubek naszych butów na rozdarcie. Nie patrzmy więc przy wyborze butów na ich design, ale na solidność.
4. Amortyzacja. Kluczowy element
Kolejna rzecz to odpowiednia amortyzacja. Zróbmy w sklepie wieloskok, skok w górę, z miejsca, nie wstydźmy się tych sprawdzających ćwiczeń. Jest to potrzebne do określenia jak miękko ląduje w bucie nasza stopa. W czasie stawiania stopy, czy to w trakcie biegu, czy skoku nasze palce przesuwają się na przód buta. Musimy wyczuć jak bardzo.
Zauważymy też przy tym, czy nasza stopa po prostu nie ślizga się po bucie, co jest elementem dyskomfortu w czasie biegu. Amortyzacja buta może być większa lub mniejsza. Jeśli biegamy po twardych nawierzchniach (tartan szosa, utwardzony grunt), wybierajmy buty z większą wkładką amortyzującą. Jeśli z kolei naszymi ścieżkami biegowymi są zazwyczaj pola, trawa i leśne szlaki, skupmy się na tej mniejszej.
Wytrawni biegacze mają zazwyczaj po kilka par butów w zależności od tego, po jakich nawierzchniach biegają.
5. Bieżnik i stabilność
Ostatnia rzecz ważna przy wyborze to bieżnik buta i jego stabilność. Wzmocniona gumą węglową podeszwa musi dobrze trzymać się terenu. Ryzyko poślizgu istnieje zawsze, ale dzięki odpowiedniej przyczepności można to ryzyko zminimalizować. Stabilność buta to element, który możemy sprawdzić, przykucając i uginając staw skokowy.
Czy stopa nie wychodzi nam wówczas z buta? Czy cholewka nie powoduje nadmiernego ucisku? But powinien być giętki, przez co zbliżony jak najbardziej do gołej stopy, która powinna czuć komfort.
Przy zakupie obuwia zawsze zwracamy uwagę na cenę. Buty do biegania Lidl czy buty do biegania Nike to wasze najczęstsze zapytania, jeśli chodzi
o wybór. Te z Lidla z pewnością wyróżnią się najkorzystniejszą ceną. Warto jednak przetestować je równie solidnie, jakby miało się to odbywać w sklepie biegacza. Cena ma znaczenie, ale stanowi też pułapkę. Wyższa cena nie zawsze bowiem oznacza lepszą jakość produktu.
Na pierwszy plan zawsze powinien wysuwać się nasz komfort. Uwadze nie powinien umknąć też okres gwarancyjny. Jeśli but nie jest objęty jakąkolwiek gwarancją, lepiej dać sobie spokój z jego zakupem.
