Dieta – niektórym na samą myśl o niej cierpnie skóra, dostają drgawek i dreszczy. Inni są dietetycznymi weteranami. Wypróbowali wszystkie możliwe i dostępne diety. Suplementy są ich śniadaniem, obiadem i kolacją, ale... efektów brak. Są jeszcze inni, których niestety jest najmniej. Są to osoby, które odniosły sukces i dalej widzą jego efekty. Skąd więc bierze się taka rozbieżność? Dlaczego jednym się udaje, a innym nie?

 

SPIS TREŚCI:

1. Rozpoczynasz, bo chcesz

2. Stosujesz się do wyznaczonych zasad

3. Woda – przyjaciel, nie wróg

4. Jestem ja i tylko ja

5. Waga – przyjaciel, nie wróg

 

 

1. Rozpoczynasz, bo chcesz

Nikt nie może cię zmusić do diety. Nikt nie może ci wmówić, że tego właśnie ci potrzeba. W taki sposób można odchudzić jedynie kochającego słodycze i tylko słodycze malucha. Jeśli w głębi serca uważasz, że zdrowe żywienie nie jest dla ciebie, nie podejmuj wyzwania.

 

Jeśli jednak wiesz, że wyrzeczenia i stosowanie odpowiednich, nierzadko rygorystycznych zasad jest dla ciebie wykonalne – nie zostało nic innego, jak podjąć wyzwanie! Piękna i szczupła sylwetka w twoim przypadku to tylko kwestia czasu. Rozpoczynasz dietę i walkę z kilogramami, bo właśnie tego chcesz!

 

2. Stosujesz się do wyznaczonych zasad

Dieta jest niestety spisem określonych reguł. Coś wolno, a czegoś nie wolno. Jeśli stosujesz dietę, stosuj się również do jej zasad. Jeśli napisano, że przez dwa, trzy tygodnie nie wolno ci jeść słodyczy, oznacza to, że powinieneś omijać je z daleka. Dieta przyniesie efekt tylko wtedy, kiedy będziesz konsekwentny i zdecydowany, by osiągnąć cel.

 

3. Woda – przyjaciel, nie wróg Fabryka Siły Sklep

Trzecia z zasad diety i zdrowego odżywiania jest ostatnio nie bez powodu nagłaśniana przez media i telewizję. Dobrze o tym wiesz, ale warto powtórzyć raz jeszcze – człowiek składa się z wody. Stosowanie diety, która nie będzie szła w parze z piciem odpowiedniej ilości napojów, nie ma sensu.

 

Nie będziesz bowiem tracił tkanki tłuszczowej, ale właśnie wodę – składnik niezbędny do życia. Pamiętaj więc, by podczas stosowania diety pić jak najwięcej wody, by po udanej kuracji odchudzającej nie zyskać dodatkowych kilogramów, a tym samym nie stracić motywacji.

 

4. Jestem ja i tylko ja

Podczas diety z podwójną siłą odczuwasz, że czegoś ci nie wolno. Wydaje ci się, że z każdej strony, od każdego z przyjaciół pada zaproszenie na ciasto, lody, budyń i inne słodkości. Musisz pamiętać, że najmniejszy grzech może negatywnie wpłynąć na twoją dietę. Pomyśl – tylko kilka dni wyrzeczeń, a efekty będą widoczne miesiącami i latami. Nie daj się zwariować! Jeszcze niejeden raz w swoim życiu pójdziesz do kawiarni – dzisiaj możesz sobie odpuścić.

 

5. Waga – przyjaciel, nie wróg

Waż się, sprawdzaj postępy. Rób to jednak nie codziennie, ale co dwa dni, by twoja motywacja do działania nie malała, ale rosła. Zapewne słyszałeś opowieści o kimś, kto podczas odchudzania nie schodził z wagi. Sprawdzał postępy co godzinę i niestety bardziej się tym demotywował, niż motywował. Waga nie jest twoim wrogiem, ale pamiętaj, że zdrowy rozsądek jest rzeczą najważniejszą.