Zdrada męża. Zdrada żony. Zdrada i co dalej?
Alkohol może prowadzić do wielu głupich sytuacji. Jednak co zrobić, gdy na tyle zawróci on w głowie, że zrobi się skok w bok? Następnego dnia taką osobę czeka z pewnością nie tylko kac spowodowany spożyciem zbyt dużej ilości procentów. Kac moralny nie minie, nawet gdy głowa przestanie już boleć.
SPIS TREŚCI:
1. Zdrada po alkoholu – jak jej uniknąć?
2. Gdy dojdzie do zdrady
3. Mówić czy nie mówić o tym partnerce?

Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
1. Zdrada po alkoholu – jak jej uniknąć?
Zdrada pod wpływem alkoholu to stosunkowo częste zjawisko. Nadużywanie alkoholu bądź nierozsądne obchodzenie się z nim może prowadzić do zdrady. Zwłaszcza w klubie, gdzie głośna muzyka, huczące procenty w głowie oraz setki kobiet skutecznie pobudzają męską wyobraźnię.
Rozwiązanie jest proste. Jeśli ma się problemy z piciem, nie powinno się
w ogóle spożywać alkoholu bądź odpuścić sobie po 1–2 piwach. W końcu jedno piwo więcej może oznaczać życiowy błąd w przypadku, gdy kocha się obecną partnerkę, a związek zdecydowanie można zaliczyć do udanych
i szczęśliwych relacji.
Nazajutrz o wiele bardziej dokuczliwy od kaca powodującego ból głowy jest kac moralny, który nie pozwala pozbierać myśli. Czasu się nie cofnie, jak najszybciej należy uporać się z myślą o zdradzie, przejść do codzienności i wyciągnąć wnioski ze swojego głupiego zachowania. Łatwo również przekonać się, jak jeden pocałunek może prowadzić do czegoś więcej
i budzić strach przed spojrzeniem w oczy żony. Złamana przysięga małżeńska to w tym momencie najmniejszy problem.
Człowiek po alkoholu jest w stanie robić rzeczy, których normalnie nigdy by się nie dopuścił. Po zbyt dużej liczbie piw czy kieliszków wódki zwyczajnie mogą puścić hamulce. Poza tym jedna przypadkowa noc z nieznajomą
w najlepszym wypadku może skończyć się nauczką na całe życie.
W wielu przypadkach, jeśli wieść o zdradzie dojdzie do partnerki, kończy się na rozstaniu bądź co gorsza – potrzebie wychowania nieplanowanego potomka. W końcu należy brać odpowiedzialność za swoje błędy i ponosić ich konsekwencje.
3. Mówić czy nie mówić o tym partnerce?
Trudno stwierdzić, które rozwiązanie jest lepsze. Jest to kwestia indywidualna. Wszystko zależy od zażyłości relacji i uczucia łączącego partnerów bądź jego braku. Jeśli w związku się nie układa, po wypiciu kilku głębszych o wiele łatwiej spędzić część nocy w ramionach nieznanej kobiety.
Jeżeli jednak mężczyźnie zależy na kobiecie i żałuje swojego zachowania, powinien zachować swój wybryk w tajemnicy. Wówczas należy uczynić wszystko, co możliwe, by więcej nie dopuścić do podobnej sytuacji,
a partnerkę uczynić najszczęśliwszą kobietą na świecie. Wyrzuty sumienia są wystarczającą karą.