Podryw w sieci. Czy zdrada przy laptopie się liczy?
Internet – to właśnie tam większość osób w XXI wieku szuka bratnich dusz. W dodatku nieustającą popularnością cieszą się portale randkowe. Właśnie tam kierują się osoby szukające miłości lub skoku w bok. Dziś zdrada w sieci jest powszechnym zjawiskiem. Coraz więcej osób znajduje miłość w internecie.
SPIS TREŚCI:
1. Zdrada w sieci – czy to się liczy?
2. Czy flirt w sieci jest zdradą?
3. Czy oglądanie filmów porno jest zdradą?
4. Skok w bok w sieci – jak go wykryć?
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
1. Zdrada w sieci – czy to się liczy?
Próba nawiązania, a nawet nawiązanie intymnych relacji bez przenoszenia ich na podłoże fizyczne może świadczyć nie tyle o samej zdradzie, co o chęci znalezienia osoby, dzięki której zaspokoi się erotyczne fantazje. Oczywiście wszystko odbywa się bez informowania o tym partnerki czy partnera.
Samo poznawanie innych osób w sieci, gdy jesteśmy w związku partnerskim, świadczy o niezadowoleniu z relacji, a także o próbie dowartościowania się poza związkiem. Zdradą tego nazwać nie można. Jest to jasny sygnał, że nie wszystko jest w należytym porządku. W momencie odkrycia wiadomości przez ukochaną będzie to również powodem ogromnej kłótni!
2. Czy flirt w sieci jest zdradą?
Sam flirt nie jest zdradą. Jest to jednak zachowanie, które w szczęśliwym związku nie powinno mieć miejsca, choć i z tym być może wiele osób się nie zgodzi. W końcu dwuznaczna rozmowa z kimś innym niż partner nic nie znaczy, a od niej do pocałunku czy wylądowania w łóżku jest jeszcze daleka droga! Ponadto budowanie atrakcyjnego wizerunku w oczach innych przenosi uzyskane w ten sposób pozytywne emocje na związek.
Takie myślenie to tylko próba szukania usprawiedliwienia swojego nagannego zachowania!
3. Czy oglądanie filmów porno jest zdradą?
Oczywiście, że nie! Filmy porno zostały stworzone po to, aby je oglądać. Być może wiele mężczyzn o tym nie wie, ale kobiety również lubią oglądać filmy dla dorosłych, choć one, w przeciwieństwie do facetów, mniej się z tym afiszują.
Zdrada żony czy męża to coś znacznie więcej, więc nie ma co w takiej sytuacji doszukiwać się podstaw do skoku w bok. Zamiast się kłócić, lepiej razem włączyć film dla dorosłych. Nie tylko pobudzi zmysły, ale może być również wstępem do namiętnie spędzonej nocy i dobrą okazją do wyjaśnienia wszystkich nieporozumień.
4. Skok w bok w sieci – jak go wykryć?
Druga połówka bardziej niż do tej pory pilnuje swoich kont społecznościowych, komunikatorów internetowych, poczty e-mail czy telefonu. Dźwięk nadejścia wiadomości to wprawdzie nie oznaka zdrady, ale same badające spojrzenia mogą świadczyć o tym, że druga osoba ma coś do ukrycia.
Do myślenia powinna dać także zmiana dotychczasowych haseł, zwłaszcza jeśli do tej pory obie osoby miały dostęp do swoich kont.
