Motywacja samego siebie. Automotywacja.
Kiedy zabierasz się do pracy, bez względu na to, jaki jest jej charakter, czas trwania oraz wymagany wysiłek, niezbędnym elementem jest, abyś udzielił sobie odpowiedzi na pytanie: jakie jest moje nastawienie do tego zadania? Diagnoza nastawienia stanowi określenie punktu wyjścia przy dalszej ocenie motywacji, a także jest pomocna w późniejszej samomotywacji. Należy pamiętać o 5 podstawowych zasadach.
SPIS TREŚCI:
1. Dynamika samomotywacji – zaakceptuj ją
2. Poczuj cel wszystkim zmysłami
5. Ty kształtujesz cel – rób to na bieżąco
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
1. Dynamika samomotywacji – zaakceptuj ją
Motywacja, ponieważ jest ściśle związana z emocjami, tak jak i one podlega ciągłym wahaniom, przyjmuje różnorodny koloryt i natężenie. Nie oczekuj, że utrzymasz swoją motywację zawsze i w każdych warunkach na takim samym poziomie.
Na pewno zdarzą się dni, w których wiara w sukces będzie nieco mniejsza, lub nawet pomyślisz, że w twoich dążeniach brakuje sensu. To nic, chwilowa niechęć nie oznacza przecież, że się poddajesz! Zaakceptuj zmienność motywacji – przygotuj się na jej podrygi, ale nie spuszczaj z oczu swojego celu!
2. Poczuj cel wszystkim zmysłami
Nasz układ nerwowy reaguje inaczej w sytuacjach, w których czegoś oczekujemy, niż kiedy „chwytamy dzień”, na nic szczególnego nie czekając. Ewolucja przygotowała nasz mózg do tego, aby z większą łatwością przyjmował za swoje to, co już zna, bo wyobrażał sobie, widział albo doświadczał tego wcześniej.
Jeśli podczas wysiłku będziesz jednocześnie dostrzegał wyraźnie swój przyszły sukces, to masz większą szansę na to, że twój mózg uzna to za stan faktyczny i do tego sukcesu cię poprowadzi. Odwrotnie, jeśli nie jesteś w stanie zobaczyć w swojej wyobraźni zwycięstwa lub, co gorsza, przewidujesz porażkę – uważaj, bo zwiększasz prawdopodobieństwo jej poniesienia. W psychologii to zjawisko nosi nazwę samospełniającego się proroctwa.
Motywacja zaczyna się w twoim umyśle, a ten uwielbia nagrody. Uwielbia nagrody, ale też uwielbia unikać kar. Zapewnij sobie takie warunki, żeby środowisko twojej pracy przynosiło ci dodatkowe małe przyjemności, które będą wzmacniać twoje wysiłki – wygoda, ulubiony kolor, muzyka, obraz – umiejętnie dobrane i dawkowane przyjemności to sprzymierzeńcy twojej motywacji.
Ta metoda jest bezpośrednio powiązana z poprzednim punktem. Nie czekaj na zakończenie wielkiego przedsięwzięcia, żeby świętować. Podziel zadanie na etapy i ciesz się z dopełnienia każdego, nawet najmniejszego z nich. Tym sposobem będziesz systematycznie zagrzewać sam siebie do walki, dawać samemu sobie potwierdzenie słuszności własnych działań.
5. Ty kształtujesz cel – rób to na bieżąco
Pamiętaj nie tylko o wytrwałości w swoich dążeniach, ale miej pod kontrolą także sam cel. Szkicuj plan działania i pożądany efekt końcowy, ale rób to ciągle „ołówkiem” – tak, abyś w każdej chwili mógł wymazać to, co straciło ważność, a dorysować to, co nagle stało się dla ciebie istotne. Motywacja to także nieustanne uelastycznianie własnych założeń wobec osiąganych wyników.