Cynamon – pochodzenie, rodzaje, właściwości odżywcze i zdrowotne, odchudzanie, przeciwwskazania
Cynamon to od wieków popularna przyprawa kuchenna otrzymywana głównie z wysuszonej kory cynamonowca cejlońskiego. Spotykana jest pod postacią aromatycznego, rdzawego utartego proszku lub jako zwinięte w rulon laski [2].
SPIS TREŚCI:
1. Czym jest cynamon?
2. Pochodzenie i rodzaje cynamonu
3. Jakie właściwości odżywcze odnajdziemy w cynamonie?
4. Wpływ cynamonu na nasze zdrowie
5. Czy cynamon pomaga w zgubieniu zbędnych kilogramów?
6. Przeciwwskazania do stosowania cynamonu
7. Czy warto wprowadzić cynamon do swojego menu?
dietetyczne i treningowe już od 42 zł / mies.
1. Czym jest cynamon?
Tak naprawdę cynamon nigdy nie służył jedynie jako dodatek do dań, ale także stosowany był jako środek leczniczy. Od początku wykorzystywany był w ajurwedzie i w medycynie chińskiej. Leczono nim infekcje dróg moczowych, reumatyzm, duszności, bóle zębów, a nawet trądzik czy impotencję [3].
Nasze babcie także stosowały go jako antidotum w przypadku wszelkiego rodzaju kolek, bólów brzucha, nudności i wymiotów. Okazuje się, że nie robiły tego zupełnie przypadkowo. Wraz z rozwojem nauki i medycyny coraz więcej naukowców zaczęło interesować się tą powszechnie stosowaną i jednocześnie intrygującą przyprawą. Z biegiem lat zaczęto udowadniać jej liczne właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, lecznicze, wspierające metabolizm i przyspieszające odchudzanie. Moda na cynamon spowodowała też, że coraz częściej dodawany jest do różnego rodzaju artykułów spożywczych, takich jak chociażby czekolady, napoje, desery, alkohole i wiele innych.
Przez FDA (ang. Food and Drug Administration), czyli Amerykańską Agencję Żywności i Leków, przyprawa ta została uznana za powszechnie bezpieczną i uzyskała tzw. status GRAS [3]. Niestety okazało się, że oprócz zalet produkt ten ma też wady i nie każdemu jest polecany [2].
2. Pochodzenie i rodzaje cynamonu
Nie ma informacji, które dokładnie datowałyby odkrycie cynamonu. Tak naprawdę jest on znany już od czasów starożytnych. Istnieją dane potwierdzające używanie tego produktu do celów mumifikacji zwłok na terenie Egiptu. Dodatkowo można o nim przeczytać chociażby w Piśmie Świętym, w historiach spisanych przez Herodota i licznych zapiskach lekarzy arabskich i muzułmańskich [2]. Pierwsze polskie odnalezione informacje na temat tego surowca pochodzą z 1750 r. W 1817 r. stał się produktem traktowanym jako lek [7].
Cynamonowce to drzewa sięgające różnych wysokości. Mają skórzaste i jajowate liście. Kwiaty, rosnące w postaci wiech lub baldachogron, mają żółtawozielony kolor. Owoce tych roślin to pestkowce, czasem jagody, charakteryzujące się szeroką gamą barw, bo od sinych aż do pełnej czerni. Klasyfikuje się je do rodziny wawrzynowatych (łac. Lauraceae). Znanych jest ponad 250 gatunków tych roślin [3]. Na rynku można spotkać jedynie dwa rodzaje cynamonu: cejloński (łac. Cinnamomum zeylanicum) oraz chiński (łac. Cinnamomum cassia) popularnie zwany cassią [7].
Produkt cejloński, jak sama nazwa wskazuje, można spotkać na wyspie Cejlon. Oprócz tego jego drzewa rosną również w Ameryce Południowej, południowo-wschodniej Azji oraz na Antylach. Z kolei cassia występuje na obszarach Wietnamu, Birmy i Chin.
Istnieje również trzecia, rzadziej spotykana odmiana tej rośliny, czyli cynamonowiec kamforowy (łac. Cinnamomum camphora). Wyróżnia się spośród reszty rodzajów najwyższym i najpotężniejszym drzewem, które może osiągać nawet 50 metrów wysokości i 5 metrów grubości pnia. Jego uprawy znajdują się na terenach Japonii, Chin, Wietnamu, Ameryki Południowej, Afryce, Australii, Cejlonie, na Tajwanie, Antylach oraz bliżej Europy – na Kaukazie [7].
Z danych z 2003 roku wynika, że największym producentem cynamonu cejlońskiego, zwanego również właściwym, jest Sri-Lanka. Z kolei cassia dostarczana jest przede wszystkim z Chin i Indonezji [2].
Dwa najpopularniejsze rodzaje tego produktu, czyli tzw. właściwy i chiński nie wyglądają tak samo, choć zwykły konsument na te subtelne różnice nie zwróci uwagi. Warto jednak je znać, ponieważ oprócz aspektów wzrokowych dzieli je również odmienny wpływ na organizm człowieka [2].
Cynamon cejloński w postaci lasek zwija się po obu stronach i przybiera kształt dwururki. W przekroju wygląda jak cygaro składające się z cienkich listków. Z kolei cassia, nazywana też odmianą wonną, ma zupełnie gładkie, pojedyncze i delikatnie zawijające się laski. Postać zmielona obu rodzajów różni się kolorem. Produkt zwany właściwym ma jasną, żółtobrązową barwę, natomiast chiński jest ciemnoczerwony lub rdzawy. Smak obu odmian również jest diametralnie różny. Cynamon cejloński jest delikatny, korzenny i słodkawy. Cassia cechuje się piekącym i cierpkim posmakiem. Ich laski są także różnej twardości. Rodzaj właściwy surowca jest miękki i kruchy, za to postać wonna jest niezwykle twarda i trudna do zmielenia. Czasami dla odróżnienia odmian cynamonu stosuje się tzw. test jodyny, podczas którego sproszkowana postać rodzaju chińskiego uzyskuje kolor ciemnoniebieski i wyraźny, natomiast barwa cejlońskiego zostaje bez zmian [2].
To, co najważniejsze, jeśli chodzi o różnice pomiędzy tymi dwoma produktami, to zawartość kumaryny, czyli substancji zapachowej, z którą ma się do czynienia, gdy czujemy woń przypominającą jednocześnie skoszone siano i wanilię. Według powszechnej wiedzy ma ona działanie uspokajające i przeciwbólowe. Łagodzi też obrzęki i powoduje rozluźnienie zarówno mięśni gładkich, jak i prążkowanych. Polecana jest również w przypadkach bolesnych kolek, zaparć, bolesnego wypróżniania się i problemów z zaśnięciem. Według niektórych doniesień ma również chronić przed zachorowaniami na nowotwory.
Niestety wiele danych podkreśla jej jednoczesne wysoko niekorzystne działanie na organizm. Mimo braku stuprocentowego potwierdzenia doniesień z powodu nieprzeprowadzania badań z jej użyciem na ludziach, twierdzi się, że duża jej zawartość w pożywieniu może toksycznie oddziaływać na pracę wątroby. Prowadzone doświadczenia na szczurach oraz psach u gryzoni skutkowały krwotokami wewnętrznymi, natomiast ssaki zapadały na żółtaczkę. Niestety w obu przypadkach zwierzęta ostatecznie umierały z powodu całkowitego zniszczenia tego ważnego narządu [10].
Oba rodzaje cynamonów zawierają kumarynę, jednak jej ilości w zależności od odmiany są diametralnie różne. Wysokie wskaźniki tej substancji odnotowano w cynamonie cassia, natomiast znikome ilości w produkcie cejlońskim. Mimo braku wiarygodnych badań na temat hepatotoksyczności któregokolwiek z opisywanych surowców i tak przyjęto maksymalne możliwe spożycie tej przyprawy do 0,1 mg na kilogram masy ciała na dobę [8].
Różnice pomiędzy rodzajami cynamonu można rozpoznać również przy półkach sklepowych z przyprawami. Surowiec chiński jest tani, za to ten właściwy często nawet 2 razy droższy [10].
3. Jakie właściwości odżywcze odnajdziemy w cynamonie?
Cynamon jest przyprawą, która w 100 g dostarcza do organizmu aż 247 kcal. Jej głównym składnikiem są węglowodany i błonnik, odpowiednio w kolejności 81 g i 53 g. Tłuszczu praktycznie nie posiada, w podanych 100 g tego produktu jest to zaledwie 1,2 g, z czego kwasów trans nie ma wcale, podobnie zresztą jak i cholesterolu. Białko również występuje w znikomej ilości – to zaledwie 4 g. Znajdziemy tam za to sporo witamin i mikroelementów. Cynamon jest dobrym źródłem potasu – 431 mg, wapnia, którego jest 1002 IU i 295 IU karotenoidów [9]. Najważniejsze związki, które odnajdziemy w korze opisywanej rośliny, to aldehyd cynamonowy, alkohol, kwasy fenolowe, terpeny, węglowodany, garbniki i wspomniane już wcześniej kumaryny [3].
Najważniejsze właściwości odżywcze cynamonu wykazują kwasy fenolowe. Na zachodzie, głównie w Wielkiej Brytanii oraz w Stanach Zjednoczonych, składniki te określa się mianem nutraceutyków (ang. nutraceuticals), czyli substancji wzbogacających, które mogą działać prozdrowotnie. Według badań uczestniczą one zarówno w procesach naprawczych w organizmie, jak i adaptacyjnych. Działają nie tylko profilaktycznie w niektórych chorobach, ale nawet leczniczo, jednak tylko wtedy, kiedy stanowią stały element diety. Charakteryzują się właściwościami przeciwutleniającymi i to dzięki nim tak pozytywnie oddziałują na zdrowie człowieka [3].
Prekursorami większości kwasów fenolowych są tyrozyna i fenyloalanina, z których na skutek procesu deaminacji powstaje kwas cynamonowy i jego pochodne. W produktach roślinnych znajdują się one w formie związanej między innymi w postaci estrów czy glikozydów, tworząc też w ten sposób zupełnie nowe substancje o różnych działaniach chemicznych i biologicznych. Najbardziej rozpowszechnione w przyrodzie są kwasy hydroksycynamonowe, które stanowią aż 90% tego rodzaju związków. Do ich grupy należą również kwasy kawowy, chlorogenowy, o-, m- i p-kumarowy, synapinowy i ferulowy [3].
W organizmie ludzkim dochodzi do stałej produkcji reaktywnych form tlenu, czyli RFT, które przyczyniają się między innymi do powstawania wolnych rodników, które z kolei mogą prowadzić do rozwoju chorób nowotworowych. Dlatego niezwykle ważna jest likwidacja i neutralizacja tych związków zarówno w reakcjach enzymatycznych, jak i bez użycia tego rodzaju katalizatorów. Bardzo ważną rolę w tych procesach spełniają również przeciwutleniacze pochodzące często z produktów spożywczych. Są one przyczyną powstawania tzw. szoku tlenowego. Od lat do wielu produktów żywieniowych dokładane są syntetyczne antyoksydanty. Mają one zapobiegać rozkładowi jedzenia. Do najczęściej stosowanych zalicza się butylohydroksyanizol, czyli BHA, inaczej nazywany też E 320, oraz butylohydroksytoluen, BHT, o symbolu E321. Badania toksykologiczne tych konserwantów były prowadzone na szczurach i wykazały bardzo niekorzystne działanie tych związków. U gryzoni, które były poddane eksperymentom, dochodziło do krzepnięcia krwi, zaburzeń pracy takich narządów jak płuca, wątroba czy nerki. Młode zwierzęta z kolei nie dojrzewały prawidłowo. Dlatego też zaczęto wracać do przeciwutleniaczy, które naturalnie występują w przyrodzie. Jednym z nich jest właśnie cynamon [3].
Związki fenolowe, które występują w cynamonie jako antyoksydanty, działają w różnoraki sposób. Przede wszystkim z łatwością poddają się procesom redukcyjnym. Dzięki temu właśnie wiążą wolne rodniki na zasadzie stabilizacji bądź delokalizacji wolnego elektronu w cząsteczce.
Dodatkowo chelatują jony tych metali, które katalizują ich reakcje utleniania przy jednoczesnym blokowaniu działania oksydaz. Wykazują też możliwość przerywania już rozpoczętych procesów związanych ze skutkami aktywacji wolnych rodników i umiejscawiają je przez uwodornianie lub tworzenie z nimi kompleksów. Dzięki swoim licznym właściwościom związanym bezpośrednio z hamowaniem powstawania chorób nowotworowych odnalazły zastosowanie we współczesnej medycynie. Nie tylko blokują tworzenie się między innymi nitrozamin, czyli mutagennych substancji rakotwórczych, ale także chroniąc frakcje złego cholesterolu LDL, zapobiegają aterogenezie, czyli inaczej mówiąc, tworzeniu się blaszki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych.
Dodatkowo związki fenolowe działają żółciopędnie i przeciwbakteryjnie. Część z nich pobudza też tworzenie się przeciwciał klasy IgG. To może też tłumaczyć wykorzystywanie kory cynamonowca w medycynie ludowej i tradycyjnej chińskiej [3].
Nie tylko fenylokwasy, ale również kumaryna obecna w opisywanej przyprawie charakteryzuje się właściwościami przeciwutleniającymi. Według prowadzonych badań wpływ tej substancji na działanie poszczególnych organizmów zależy od sposobów metabolizowania danego związku. Mimo że na szczury i myszy szczepów C3H/HeJ oraz C57BL/6J środek ten działał wysoce toksycznie, nie ma danych, by w ten sam sposób wpływał na funkcjonowanie człowieka. Dodatkowo w doświadczeniach prowadzonych na innych grupach gryzoni, takich jak DBA/1J, DBA/2J oraz 129/J, nie zaobserwowano niekorzystnych zmian w ich stanie zdrowia po podaniu kumaryny. W przypadku ludzi czas półtrwania tego związku trwa do maksymalnie 2 godzin, następnie jest on metabolizowany w wątrobie i całkowicie wydalany wraz z moczem. Nie ma żadnych dowodów, aby kumulował się w organizmie i prowadził do powstania negatywnych skutków ubocznych [5].
Zdolności antyoksydacyjne kumaryny i jej pochodnych opierają się przede wszystkim na zatrzymywaniu procesów powstawania reaktywnych form tlenu i blokowaniu już tych istniejących. Oprócz tego substancje te chelatują jony metali, głównie żelaza i miedzi, czyli tych pierwiastków, które katalizują produkcje RFT w organizmie i wiążą je w formie kompleksów. Kumaryny również stanowczo zmniejszają możliwość utleniania składników komórkowych i chronią DNA i białka przed tworzeniem zmian w ich strukturach. Dodatkowo zapobiegają powstawaniu chorób nowotworowych na tle toksycznego działania związków chemicznych. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że właściwościami przeciwutleniającymi mogą poszczycić się jedynie hydroksylowe pochodne opisywanej substancji. Produkty metylowe działają odwrotnie, czyli prooksydacyjnie na organizmy żywe [5].
4. Wpływ cynamonu na nasze zdrowie
Na przestrzeni lat prowadzonych było wiele badań mających na celu sprawdzenie wpływu spożywania cynamonu na zdrowie człowieka. Najwięcej doniesień naukowych dotyczy dobroczynnego wpływu tej przyprawy na choroby sercowo-naczyniowe i cukrzycę typu 2.
Schorzenia związane z pracą serca są aktualnie plagą na całym świecie. W 2012 roku łącznie z powodu problemów kardiologicznych zmarło 17,5 mln ludzi, z czego najczęstszą przyczyną był udar lub choroba niedokrwienna serca. Naukowcy, badając znaczenie prewencyjne diety i zmniejszanie przez to ryzyka zgonu z powodów kardiologicznych, zaczęli zauważać dobroczynny wpływ kory cynamonowca w przypadku problemów zdrowotnych związanych z układem sercowo-naczyniowym. Dzięki temu dziś istnieje dużo obserwacji potwierdzających pozytywne działanie opisywanej przyprawy [4].
Jedno z doświadczeń prowadzone było na szczurach, u których wywołano nadciśnienie tętnicze przez podawanie metyloesteru L-nitro argininy, czyli L-NAME (z ang. N (G)-Nitro-L-arginine methyl ester). Zaczęto im podawać ekstrakt z kory cynamonowca cejlońskiego w ilości 5, 10 lub 20 mg na kilogram masy ciała. Po pewnym czasie zanotowano obniżenie ciśnienia u gryzoni o odpowiednio 12,5, 26,6 oraz 30,6%. Co ciekawe, w tym samym badaniu naukowcy podali zwierzętom ten sam ekstrakt, ale w ilości aż 300 mg na kilogram masy ciała na dobę. Wówczas zaobserwowano poprawę w profilu lipidowym szczurów. Stężenie trójglicerydów w osoczu krwi spadło o około 38,1%, cholesterolu całkowitego o 32,1%, a frakcji LDL aż o 75,3%. Jednocześnie poziom HDL wzrósł o 58,4%. Zauważono również, że u gryzoni, które dostawały ekstrakt cynamonu, spadł wskaźnik aterogenności [4].
Z kolei w doświadczeniu na szczurach z nadciśnieniem prowadzonym przez inny zespół zaobserwowano, że u przedstawicieli tego gatunku przebywających na diecie bogatej w cukier odnotowuje się znacznie wyższe poziomy ciśnienia skurczowego krwi niż u tych osobników, które dodatkowo spożywały cynamon w ilości 2 lub 6% [4].
W innym badaniu, gdzie grupą badawczą byli ludzie cierpiący na cukrzycę typu 2, którzy codziennie przez 12 tygodni dostawali do zjedzenia 2,2 g opisywanej przyprawy, zaobserwowano spadek zarówno ciśnienia skurczowego, jak i rozkurczowego w porównaniu z grupą pacjentów, która nie otrzymywała tej substancji. Nie zauważono jednak, aby spożywanie cynamonu wpłynęło jakkolwiek na profil lipidowy osób biorących udział w eksperymencie.
Wiele innych prowadzonych doświadczeń potwierdza jednak znaczący spadek ilości tłuszczów w surowicy krwi. Podczas jednego z badań przeprowadzonych na myszach z cukrzycą typu 2, w którym to gryzonie codziennie przez 6 tygodni dostawały 200 mg na kilogram masy ciała ekstraktu omawianej przyprawy, odnotowano u nich niższe stężenie cholesterolu całkowitego i trójglicerydów w porównaniu z grupą kontrolną zwierząt, przy jednoczesnym wzroście poziomu HDL.
Z kolei w jeszcze innym doświadczeniu prowadzonym przez Rekka, gdzie sprawdzano profil lipidowy u szczurów ze sztucznie wywołaną chorobą diabetologiczną, udokumentowano, że wystarczy tylko 15-dniowa suplementacja ekstraktem z cynamonu cejlońskiego w ilości 200 mg na kilogram masy ciała, aby uzyskać statystycznie istotne wyniki. U badanych gryzoni również zauważono zmniejszenie się poziomu cholesterolu całkowitego, trójglicerydów, frakcji LDL i zwiększone stężenie HDL. Trzeba jednak podkreślić, że w tym eksperymencie odnotowano również nasilenie procesów peroksydacji tłuszczów w wątrobie.
Ciekawe było również doświadczenie prowadzone przez Amina mające na celu sprawdzenie, czy mała dawka suplementacyjna przyprawy, bo jedynie 20 mg na kg masy ciała, u tych samych zwierząt ze stwierdzoną hipercholesterolemią również będzie miała wpływ na ich profil lipidowy. Okazało się, że nawet taka ilość ekstraktu powoduje spadek cholesterolu całkowitego, trójglicerydów i LDL oraz wzrost stężenia HDL.
Bardzo interesującym badaniem było również porównanie działania hipolipemicznego cynamonu cejlońskiego z atorwastatyną – lekiem z grupy statyn, którego celem jest poprawa profilu lipidowego krwi. Okazało się, że u zwierząt, którym podawano przyprawę, zanotowano niższą ilość homocysteiny w osoczu i dialdehydu malonowego w wątrobie. Związki te podwyższają ryzyko chorób sercowo- naczyniowych, więc ich małe stężenie również potwierdza pozytywny wpływ opisywanej substancji na problemy z układem krwionośnym [4].
Kolejne ważne doświadczenie było prowadzone z udziałem pacjentów z cukrzycą typu 1 o wysokich frakcjach lipidowych. Podawano im przez 4 tygodnie aż 12 kapsułek dziennie, z czego każda z nich zawierała 500 mg cynamonu. Udokumentowano u nich zmniejszenie się ilości trójglicerydów o 36%, cholesterolu całkowitego o 30% i frakcji LDL. Z kolei osobom z cukrzycą typu 2 podawano w postaci tabletek 1,5 g przyprawy przez 60 dni. W ich przypadku również zaobserwowano redukcję szkodliwych tłuszczów. Z kolei poprawa frakcji HDL nie była znacząca statystycznie [4].
U pacjentów diabetologicznych cynamon był podawany nie tylko w celu sprawdzenia wpływu tej substancji na profil lipidowy krwi, ale także dla stwierdzenia jego pozytywnego działania na ilość glukozy w osoczu. Wiele badań potwierdza wpływ ekstraktu przyprawy na obniżenie ilości cukru u pacjentów. Niestety niektóre wyniki są ze sobą sprzeczne, dlatego eksperymenty mające rozwiać wątpliwości na ten temat wciąż są prowadzone [2].
Cukrzyca typu 2 dotyczy 90% przypadków wśród wszystkich osób dotkniętych chorobami diabetologicznymi. W tym momencie jest to już tak naprawdę schorzenie społeczne, na które nie ma w pełni dobrego lekarstwa, a te, które aktualnie są stosowane, niosą ze sobą wiele skutków ubocznych. Dlatego też wskazane byłoby znalezienie środka idealnego, którego stosowanie polepszyłoby w znacznym stopniu jakość życia chorych [2].
Jedno z badań prowadzone na adipocytach szczurów miało na celu sprawdzenie, które ekstrakty ziół będą pozytywnie działać na transport cukru do wnętrza komórek. Spośród 49 roślin i przypraw to cynamon charakteryzował się najbardziej efektywnym pobudzeniem insuliny do pobierania glukozy [2].
Inne doświadczenie pokazało, że znajdujący się w opisywanej substancji polimer metylhydroksychalkonu, czyli MHCP (ang. methyl hydroxy chalcone polimer), działa tak samo silnie na wychwyt cukru przez adipocyty jak insulina. Okazało się, że związek ten stymuluje receptor hormonu i prowadzi do aktywacji szlaku sygnalizacyjnego dla komórek β trzustki. MHCP jednocześnie pobudza transport glukozy i syntezę glukagonu. Tak naprawdę współdziała on z insuliną. Wspólne zastosowanie tych związków sprawia, że reakcja organizmu jest o wiele większa [2].
Co ciekawe, inni naukowcy wykryli, że cynamon nie tylko aktywuje hormon, ale jednocześnie blokuje działanie PTP-1 (ang. tyrosine-protein phosphatase 1), czyli białkowej fosfatazy tyrozyny 1, inhibitora dla receptora tej wydzielanej z trzustki substancji. Co ciekawe, cinnamtaminna B1 pochodząca z przyprawy tak samo jak insulina wpływa na tworzenie się komórek tłuszczowych z preadipocytów [2]. Jedne z eksperymentów na temat wrażliwości tkanek na wspomniany wyżej hormon były prowadzone z wykorzystaniem szczurów laboratoryjnych. Te zwierzęta, które dostawały ekstrakt z cynamonu w dawce 30 lub 300 mg na kilogram masy ciała, charakteryzowały się lepszą odpowiedzią organizmu na działanie insuliny. Dodatkowo udowodniono również, że opisywana przyprawa chroni przed rozwojem insulinooporności na skutek stosowania diety bogatofruktozowej przez wpływ na sygnalizację hormonu w mięśniach.
W innym doświadczeniu zaobserwowano, że cynamon nie tylko poprawia wrażliwość na insulinę, ale także usprawnia funkcję komórek β trzustki. Dochodziło do spadku glikemii po obciążeniu glukozą przy jednoczesnym braku wpływu na poziom cukru na czczo. Warto tutaj nadmienić, że w tym badaniu bardziej pozytywnym wpływem wykazała się cassia niż rodzaj cejloński [2]. Ekstrakt badanej substancji w innym eksperymencie podano także gryzoniom Zucker, czyli tym z genetycznym modelem otyłości, które jednocześnie chorowały na nadciśnienie. U zwierząt tych udokumentowano pozytywny wpływ cynamonu zarówno na wrażliwość komórek na insulinę, jak i poziom glikemii i spadek ciśnienia tętniczego [2].
Oprócz badań na zwierzętach prowadzono również doświadczenia z udziałem ludzi chorych na cukrzycę typu 2. W Pakistanie przeprowadzone zostało doświadczenie, w którym wzięło udział 60 diabetyków nieleczonych insuliną, tyle samo kobiet i mężczyzn. Wszyscy ochotnicy mieli skończone 40 lat i glikemię niewyrównaną w zakresie od 140 do 400 mg/dl na czczo. Osoby zostały podzielone losowo na 6 podgrup. Połowa z nich dostawała sproszkowaną cassię w dawce 1, 3 lub 6 g, zaś reszta badanych otrzymywała placebo. Sam eksperyment trwał 40 dni, ale parametry oceniano także 20 dób po zakończeniu badania. Zaobserwowano, że podawanie przyprawy powoduje spadek stężenia glukozy w granicach od 18 do 29% przy jednoczesnej poprawie profilu lipidowego pacjentów. Pozytywny efekt suplementacji utrzymywał się również po zaprzestaniu podawania cynamonu i dodatkowo nie odnotowano żadnych skutków ubocznych stosowania cassii [2].
W najnowszym badaniu prowadzonym w Niemczech również uwzględniono diabetyków, ale tym razem z lepszym stopniem wyrównania glikemii na czczo. Doświadczenie było prowadzone z zastosowaniem podwójnej ślepej próby. W grupie 65 ochotników z cukrzycą typu 2 części z nim podawano przez 4 miesiące wyciąg z opisywanej rośliny w ilości 3 g w ciągu doby, reszta osób dostawało placebo. U chorych stosujących cynamon zanotowano spadek cukru we krwi aż o 10%. Jednak w przeciwieństwie do wyników wcześniejszego badania Niemcy nie zauważyli zmian w profilu lipidowym pacjentów ani obniżenia stężenia hemoglobiny glikowanej. Na tej podstawie wysnuto wniosek, że tak naprawdę to stopień wyrównania cukrzycy determinuje właściwości hipoglikemiczne cynamonu. Inaczej mówiąc, im wyższe poziomy cukru we krwi, tym większe spadki daje stosowanie przyprawy.
Innym bardzo ważnym badaniem było doświadczenie z udziałem 25 kobiet w wieku pomenopauzalnym ze stwierdzoną cukrzycą typu 2. Mimo podawania im opisywanej substancji w dawce 1,5 g na dobę przez okres 6 tygodni nie zanotowano spodziewanych zmian ani w poziomie glukozy, tolerancji insuliny, ani tym bardziej w profilu lipidowym [2]. W związku ze sprzecznymi wynikami wyżej opisanych badań nie można mieć pewności, że cynamon rzeczywiście pomoże w leczeniu diabetyków i w walce z tą epidemią XXI wieku.
5. Czy cynamon pomaga w zgubieniu zbędnych kilogramów?
W Internecie i telewizji powtarza się wciąż informacja, że cynamon jest jednym z wielu cudownych „specyfików”, który pozwala bez problemu zrzucić nadmiar kilogramów. Niestety nie ma żadnych badań, które potwierdzałyby te doniesienia. Prawdopodobnie osoby propagujące ten mit żywieniowy brały pod uwagę badania mówiące o uwrażliwianiu tkanek na insulinę przez stosowanie opisanej przyprawy. Zmniejszanie poziomu cukru we krwi rzeczywiście pomaga w schudnięciu, ale nie są to spektakularne efekty.
Inni zwracają uwagę, że cynamon zawiera błonnik, który też pozytywnie wpływa na pracę jelit i wspomaga walkę z nadwagą. Niestety w łyżeczce sproszkowanej przyprawy znajdziemy niecały 1 gram włókna pokarmowego na 2 gramy cukrów [11]. Nie warto więc się łudzić. Nie znaleziono jak dotąd cudownej substancji, która bez żadnych wyrzeczeń pomogłaby zachować szczupła sylwetkę. Jedyne, co z pewnością pomoże, to zdrowe nawyki żywieniowe i regularna aktywność fizyczna.
6. Przeciwwskazania do stosowania cynamonu
Niestety cynamon ze względu na swoje silne działanie alergizujące nie jest przyprawą polecaną każdemu. Jego spożycie przez osobę uczuloną bądź z nadwrażliwością może prowadzić od łagodnych objawów skórnych czy delikatnego bólu brzucha, a nawet do reakcji anafilaktycznej będącej stanem zagrożenia życia. Cynamon dodatkowo jest alergenem reagującym krzyżowo [6].
Tak naprawdę najważniejszą przyczyną powstawania uczulenia na wszystkie przyprawy, w tym również opisywaną, jest występowanie alergii krzyżowej. Wynika to z podobieństwa do siebie alergenów różnego pochodzenia. Uczulenie lub nadwrażliwość na opisywaną substancję najczęściej dotyczy osób, które jednocześnie będą miały alergię na pyłki roślin zielnych lub inne składniki żywieniowe, takie jak gałka muszkatołowa, papryka, pieprz oraz imbir [6].
Inne przeciwwskazania do stosowania cynamonu wynikają z różnych opinii na temat kumaryny. Dodatkowo, mimo braku dokładnych badań potwierdzających jej szkodliwość dla człowieka, Unia Europejska wprowadziła ograniczenie dla wszystkich produktów spożywczych, które w składzie mają wymienioną przyprawę – kumaryny nie może być więcej niż 50 mg na kilogram wytworzonej żywności [1].
7. Czy warto wprowadzić cynamon do swojego menu?
Jeżeli nie występują u nas objawy nadwrażliwości czy alergii na cynamon, jak najbardziej warto korzystać z jego zalet. Nie tylko świetnie podkreśli smak naszych potraw, ale również dzięki swoim właściwościom bakteriobójczym pomoże, szczególnie w zimie, zadbać o odporność organizmu, a w razie choroby szybko postawi nas na nogi. Dodatkowo kwasy fenolowe w nim zawarte wzmocnią cały nasz układ immunologiczny, ochronią przed powstawaniem zmian nowotworowych, a wyciągi z tej niezwykłej przyprawy wzmocnią nasz system krwionośny.
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
Bibliografia
1. Nowak D., Jakość i bezpieczeństwo żywności – kształtowanie jakości żywieniowej w procesach technologicznych, Warszawa 2011, 9–40.
2. Dzienis-Strączkowska S., Szelachowska M., Karolczuk-Zarachowicz M., Cynamon – rola w leczeniu cukrzycy?, Klinika Endokrynologii, Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Białymstoku.
3. Gawlik-Dziki U., Fenylokwasy jako bioaktywne składniki żywności, „Żywność. Nauka. Technologia. Jakość” 2004, 4, 41, 29–40.
4. Kulczyński B., Gramza-Michałowska A., Znaczenie wybranych przypraw w chorobach sercowo-naczyniowych, „Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej” 2016, 70, 1131–1141.
5. Malinowska M., Bielawska K., Metabolizm i właściwości antyoksydacyjne kumaryn, „Bromatologia i Chemia Toksykologiczna” 2013, 3, 393–403.
6. Słowianek M., Leszczyńska J., Alergeny przypraw, „Żywność. Nauka. Technologia. Jakość” 2011, 3, 76, 15–28.
7. Sztaba D., Barwa szafranu, aromat cynamonu, smak kaparów – właściwości lecznicze biblijnych przypraw, „Farmacja Polska” 2009, 65, 1, 29–40.
8. Cynamon, naturalnie-i-zdrowo.blogspot.com/2015/12/cynamon.html (20.11.2017).
9. Cynamon pl.wikipedia.org/wiki/Cynamon.
10. Ziaja K., Czy cynamon szkodzi zdrowiu?, polki.pl/zdrowie/choroby,szkodliwy-cynamon,10052043,artykul.html, (20.11.2017).
11. Majak M., Czy cynamon pomaga w odchudzaniu?, aktywnie.radiozet.pl/Porady/Zdrowie/Czy-cynamon-pomaga-w-odchudzaniu (20.11.2017).