Zwalcz depresję treningiem!
Wiadomo nie od dziś, że sport zwalcza problemy z depresją i jest najlepszym lekiem na zły nastrój. Naukowcy udowadniają jednak, że trening kulturystyczny także może mieć doskonałe właściwości!
SPIS TREŚCI:
1. Depresja – statystyki
2. Bieganie a depresja
3. Leczenie treningiem siłowym
4. Leczenie depresji lekami oraz ćwiczeniami fizycznymi
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
Szacuje się, że w 2020 r. na świecie depresja będzie jedną z trzech groźnych chorób cywilizacyjnych, które mogą doprowadzić do śmierci. Już dziś uważa się ją za chorobę śmiertelną. Na naszym globie cierpi na nią
35 mln ludzi.
W większości przypadków jest to problem nieuleczalny, co oznacza, że przyczyną wielu samobójstw jest właśnie depresja. W Polsce zaginięcie co trzeciej osoby łączy się właśnie z depresją.
Jej głównymi przyczynami są stres i nieumiejętność radzenia sobie z problemami. Człowiek czuje się samotny i zagubiony, nie potrafi podołać wyzwaniom i oczekiwaniom, jakie stawia mu dzisiejszy świat. To rodzi głęboką frustrację.
Przygnębienie, apatia, utrzymujące się złe samopoczucie – to droga do poważnej depresji, która wymaga leczenia farmakologicznego i wielu godzin psychoterapii. Jest to dolegliwość trudna do zdiagnozowania i wciąż utożsamiana ze wstydem.
Nieumiejętność radzenia sobie z życiem, osiągania sukcesów i stawiania czoła oczekiwaniom nie jest powodem do dumy, dlatego chory tak często zamyka się w swoim świecie smutku i braku perspektyw.
Dużo się mówi, że codzienne uprawianie joggingu jest skuteczną formą profilaktyki depresji. Stanowi także efektywny sposób na leczenie już występującej choroby. Udowadnia to dr James Blumenthal z Duke University Medical Center.
Wykazano, że wystarczy 30 minut regularnego codziennego treningu, aby nie tylko skutecznie zwalczać depresję, ale także nie dopuszczać do jej nawrotów. Podczas biegania w mózgu wydzielane są neuroprzekaźniki – katecholaminy, których brakuje pacjentom z depresją. Zwalczają apatię i poprawiają nastrój. Zwiększa się istotnie także poziom endorfin, które odpowiadają za uczucie szczęścia.
Osobom cierpiącym na łagodne formy depresji poleca się bieganie
w grupach, ponieważ wpływa to na kształtowanie motywacji, zwiększa poczucie wspólnoty. Poza tym kontakt z ludźmi jest w przypadku depresji nieoceniony. Ważne jednak, żeby w okresie jesienno-zimowym nie biegać wieczorami, lecz najlepiej przed południem, gdy słońce jest jeszcze wysoko na niebie.
3. Leczenie treningiem siłowym
Philip Holmes z University of Georgia wykazał także bezpośredni związek między leczeniem depresji a treningiem obejmującym podnoszenie ciężarów. Od dawna było już wiadomo, że trening siłowy wzmacnia mięśnie i przyczynia się do opóźniania procesów starzenia, lecz trudno było wówczas znaleźć mocne dowody, że może wpłynąć także na leczenie depresji. Okazuje się, że każda aktywność fizyczna ma w sobie tę moc. Dzięki regularnemu uprawianiu ćwiczeń fizycznych zwiększa się poziom serotoniny i noradrenaliny, które wpływają na dobry nastrój i samopoczucie.
Udowodniono, że wystarczy już 30 minut treningu, a dobre samopoczucie może się utrzymywać nawet przez kilka kolejnych miesięcy. Leki farmakologiczne zaczynają być skuteczne dopiero po 2 tygodniach.
4. Leczenia depresji lekami oraz ćwiczeniami fizycznymi
Naukowcy z Duke University postanowili wykonać badania porównawcze skutków leczenia depresji lekami oraz ćwiczeniami fizycznymi. Okazało się, że dzięki ćwiczeniom fizycznym osiągnięto identyczny efekt jak w przypadku regularnego przyjmowania popularnego leku na depresję – Zoloftu.
W grupie badanych dzięki uprawianiu codziennej aktywności fizycznej 45% osób całkowicie wyleczyło się z depresji, 47% osiągnęło ten sam wynik po zażywaniu leków. Jeśli więc rezultaty wyglądają podobnie, to nie warto faszerować się chemicznymi środkami. Siłownia może być równie skuteczna, a efekt jest wręcz podwójny, ponieważ mięśnie i sylwetka wyraźnie się rozbudowują.