Jaki drążek do podciągania
Na pewno mieliście wiele okazji trenować na różnych placach. Mogliście zauważyć pewne zróżnicowania w charakterystykach technicznych. Z tego punktu również mogliście zauważyć różnice w treningach. Mogła to być mniejsza ilość wykonanych powtórzeń, szybsze zmęczenie czy niewygodne ułożenie na przyrządzie. Myślę, że jesteście w stanie sami domyślić się, dlaczego istnieje taka zależność. Jeżeli analizowaliście wykonanie placów treningowych, to mogliście zauważyć różnicę w grubości rurek. Właśnie
o tym będzie dzisiejszy artykuł.
SPIS TREŚCI:
1. Czemu te rurki są takie grube?
4. Grubsza średnica, sposób na mocniejsze przedramię?
Indywidualne planydietetyczne i treningowe już od 42 zł / mies.
1. Czemu te rurki są takie grube?
Na zagranicznych filmikach związanych z tematyką Street Workout mogliście zauważyć różnice w konstrukcjach przyrządów. Place,
które tworzone są w Polsce, a te które posiadają nasi zagraniczni bracia
i siostry, różnią się grubością drążków – a w szczególności grubością rurek poprzecznych.
Mnie osobiście kiedyś to dziwiło. Myślałem, że to jest błąd występujący podczas tworzeniu projektu. Ale jak się później okazało, jest tego powód. Zastanawialiśmy się, czy nie wymienić wszystkich rurek na placach na grubsze. Stanęło jednak na tym, aby do projektu po prostu dodać jeden grubszy drążek.
Takie grubsze rurki mogliście już spotkać na filmikach osoby, na której większość się wzoruje – Devina Sosy „Zef aka Zakaveli”. Jest jednym
z założycieli znanej wszystkim drużyny „Bar-Barians”. Niezależnie,
czy był to trening z własną masą, czy z dodatkowym obciążeniem zawsze trenowali na grubszych rurkach. Zawsze mnie to zastanawiało i w końcu postanowiłem również wypróbować taką metodę.
Pierwszy raz trening na grubszym drążku wykonałem, kiedy byłem w stanie podciągnąć się około 25 razy na standardowej rurce. Również mogłem wykonać około 12 siłowych wejść/muscle ups – były to kontrolowane powtórzenia bez kipowania. Postanowiłem sprawdzić ten system na najprostszej metodzie, mianowicie piramidy od 1 do 10. Na normalnej rurce bez problemu wchodzę do 10 i schodzę w dół.
Byłem bardzo zdziwiony, ale podczas treningu na grubym drążku,
przy 8 serii puściły mi palce i nie byłem w stanie kontynuować ćwiczenia. Przedramiona chciały mi wybuchnąć, palce ledwo się prostowały. Bardzo dziwne uczucie, zwłaszcza kiedy przychodzisz na trening pewny siebie,
a tu taka niespodzianka. Również czułem większe zmęczenie w plecach.
4. Grubsza średnica, sposób na mocniejsze przedramię?
Zacząłem analizować trening oraz efekty po ćwiczeniach na grubszej rurce. Doszedłem do wniosku, że większa średnica jest lepszym rozwiązaniem
w przypadku budowania bazy. Rurka o większej średnicy powoduje,
że nie mamy pełnego zamkniętego chwytu i palce stopniowo ześlizgują się. To zmusza nas do mocniejszego ściskania przyrządu. Takim sposobem dodatkowo wzmacniamy palce oraz przedramiona. Kiedy zaczynamy odczuwać zmęczenie, ciało stara się skompensować wysiłek ramion.
Zaczynamy dodatkowo angażować plecy. Ćwiczenie jest bardzo podobne jak przy wiszeniu na kulkach zawieszonych na drążku. Często stosowane są w wspinaczce czy gimnastyce na wzmocnienie chwytu. Taki sposób podciągania się pozwoli nam zwiększyć przedramiona. Wydaje się,
że jesteśmy odpowiednio wzmocnieni, a w momencie zwisu na takich kulkach lecimy w dół. Gorąco polecam dodać taki trening parę razy
w tygodniu.