Arnold Schwarzenegger – motywacja
Dzięki poniższym zasadom Arnold Schwarzenegger został jednym z najlepszych kulturystów w dziejach. Wystarczyło, że stosował się do sześciu prostych kroków, które zaprowadziły go nam sam szczyt w sportach sylwetkowych, pomogły odnieść sukces na płaszczyźnie osobistej i sprawiły, że już na zawsze pozostanie ikoną kulturystyki.
Idź drogą utorowaną przez samego Arnolda Schwarzeneggera i tak jak Arnold odnoś sukces za sukcesem! Życie może być jak film, a sam trening może otworzyć drogę do ponadczasowej kariery!
SPIS TREŚCI:
1. Ufaj sobie
4. Ignoruj tych, którzy mówią, że nie dasz rady
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
Trzeba zaufać samemu sobie, uwierzyć, że jest się w stanie dokonać każdej rzeczy, którą się zaplanuje. Wystarczy tylko na to ciężko i systematycznie pracować, bo nie ma żadnego powodu, dla którego odniesienie sukcesu miałoby się nie udać. Tak twierdził Arnold Schwarzenegger i miał rację!
Nie należy szukać poklasku wśród innych – po co pytać innych o kwestie związane z własnym życiem? Należy samemu decydować, nawet gdyby to miało wiązać się z błędami. Z bolesnych porażek człowiek nauczy się więcej niż z sukcesów.
Człowiek odważny musi wychodzić przed szereg, tak jak Schwarzenegger. Jeśli pragnie sukcesu, nie może tkwić w beznadziejnej próżni, nie wykonując żadnego kroku w przód. Jeśli stoi w miejscu również się cofa i świetnie zdaje sobie z tego sprawę – przecież w tym czasie ktoś inny pracuje ciężko, aby odebrać mu jego marzenia!
Należy łamać te zasady, których niezłamanie wiąże się z brakiem rozwoju. Przede wszystkim nie można szukać wymówek, nie można dać się ograniczyć obowiązkom oraz czasowi, nie ma potrzeby słuchania innych, a pod uwagę warto brać tylko konstruktywną krytykę!
Każdy musi ustalić własne zasady, którymi ma zamiar się kierować. Świetnie do tego nadaje się sześć zasad opisanych w tym tekście! Są to wprawdzie zasady Arnolda Schwarzeneggera, wielkiego człowieka i wybitnego kulturysty, lecz mogą one pomóc odnieść sukces każdemu!
Co by było, gdyby dzieci zaprzestawały nauki chodzenia po pierwszym upadku? Prawdopodobnie prawie nikt nie nauczyłby się chodzić, gdyż ta umiejętność byłaby przypisana jednostkom, które pomimo obtarć i bolącej pupy dalej stawiałyby kroki, aż zaczęłyby chodzić. Arnold Schwarzenegger świetnie zdawał sobie z tego sprawę i nie zrażał się porażkami. Zawsze brnął na przód. Trening zaprogramował jego charakter na odnoszenie samych zwycięstw!
Podobnie jak z nauką chodzenia jest z każdym marzeniem. Nie można się poddać tylko dlatego, że poniesie się porażkę. Może to być już nawet któraś z kolei porażka. Dzięki nim człowiek uczy się więcej o sobie, własnej profesji i przede wszystkim o drodze, jaką musi obrać, aby zrealizować swoje marzenia.
Odnosząc się tylko do sportów sylwetkowych – czy można zostać przegranym, kiedy zmienia się swoje nawyki żywieniowe, rozwija mięśnie, poznaje własny organizm i osiąga kolejne stopnie w samorozwoju? Czy przegraną można nazwać osobę, która nauczyła się cierpliwości, ciężko pracuje i spełnia swoje cele?
4. Ignoruj tych, którzy mówią, że nie dasz rady
Osoba marząca o sukcesie takim jak Arnold Schwarzenegger nie może pozwolić sobie na to, aby inni ludzie weszli jej na głowę. Nikt nie ma prawa wybierać dla niej życia. Nikt nie ma prawa mówić jej, jak ma postępować.
Większość ludzi będzie chciała sprowadzić do swojego poziomu wybitne jednostki. Muszą więc one im to uniemożliwić, nie wchodzić w zbędne i nic niewnoszące dyskusje.
Ci, którzy teraz śmieją się z osoby, która zaczęła właśnie ćwiczyć, być może przyjdą w przyszłości do niej po radę i zapytają: „powiedz mi, jak wypracować duże mięśnie?”.
Trzeba pracować na swoje marzenia. Codziennie należy wykonywać tytanicznie ciężką pracę, aby zrealizować swój cel. W tej kwestii nie ma dni wolnych, nie ma urlopów, nie może być mowy o niedociągnięciach oraz staniu w miejscu. Każdego dnia należy robić krok naprzód, dzięki temu realnie przybliżymy się do osiągnięcia swoich założeń.
Dobrą metodą jest spisanie swoich celów na kartce. Nadanie im ram czasowych oraz określenie planu realizacji. Jeśli cele wymagają lat, warto rozbić plan na mniejsze części i konsekwentnie je realizować.
Tak właśnie osiąga się sukces – codziennie stawiając małe kroki prowadzące naprzód!
Pragniesz sukcesu? Ależ oczywiście, każdy go pragnie! Każdy chciałby odnosić sukcesy jak Arnold. Schwarzenegger może być wzorem dla wielu, jednak za nikogo nie „odbębni” ciężkiej pracy. Może być jedynie mentorem.
Niestety wielu ludzi zapomina o osobach, dzięki którym ten sukces był możliwy. Niekiedy są to idole, ale równie często są to osoby bliskie. Warto na każdym kroku okazywać więc wdzięczność i pomagać innym. Nie wolno być odludkiem, którego interesuje tylko czubek własnego nosa.
Jeśli chce się zostać najlepszym trenerem i najlepiej umięśnioną osobą na świecie jak Arnold Schwarzenegger trzeba uświadomić sobie, że sukces nie leży tylko we własnych dłoniach. W końcu w tym sporcie sukces to liczba zadowolonych klientów!
Warto o tym pamiętać!