Każdy pragnie trenować na wymarzonym placu w mieście lub na własnym podwórku. Jak zbudować własny plac? Opowiem wam o tym.


SPIS TREŚCI:

1. Plac do ćwiczeń – marzenie

2. Ogólna wizja

3. Sprawy techniczne



1. Plac do ćwiczeń – marzenie

Zazdroszczę osobom, które mają własną działkę lub dostęp do takiej. Do tej pory nie miałem własnego placu do Street Workout, jak dla mnie to jest marzenie każdego, kto zajmuje się tą dyscypliną sportu. Zapytacie, czy budowa takiej konstrukcji jest bardzo skomplikowana i kosztowna?Absolutnie tak nie jest. Zapewniam was, że z czasem ta inwestycja opłaci się. Wybudowanie takich miejsc samodzielnie jest tańsze niż przez profesjonalną firmę.


Wystarczy podjechać na najbliższe złomowisko i kupić rury. Aktualnie

w internecie znajdziecie mnóstwo wzorów/planów budowy takiego placu. Postaram się wam lekko przybliżyć ten temat i zwrócić uwagę na niektóre szczegóły przy budowie konstrukcji.



2. Ogólna wizja

Pierwsze, od czego zacznę to całokształt/wizja ogólna placu do Street Workout. Czego na pewno nie może zabraknąć? Wysokiego drążka

na wysokości 2,5 m, tak, aby w pełnym zwisie stopami nie dotykać ziemi.


Fabryka Siły Sklep

Oczywiście niższy drążek, gdzieś na wysokości klatki piersiowej lub głowy, będzie służył wam do nauki elementów, takich jak wejście siłowe, wymyk, 360 czy przeskoki. Posłuży ogólnie do wszystkich elementów, których większość ludzi boi się próbować wykonać na wysokim drążku.


Jak dla mnie, najlepszym rozwiązaniem jest postawienie tak zwanego kwadratu z drążkami na różnych wysokościach, takie rozmieszczenie pozwoli wykonywać różne przeskoki.


Kolejną bardzo ważną rzeczą, którą musicie uwzględnić, są wysokie i niskie poręcze. Pierwsze, jak wiadomo, służą do wykonywania pompek i różnych ewolucji, które na pewno znacie. Z kolei drugie będą służyły do udoskonalenia stania na rękach oraz różnych kombinacji, które mogą być ciężkie do wykonania na wysokich poręczach (tu bardziej mówię o psychice). Dobrym przykładem będą tutaj pompki w staniu na rękach.


Naturalnie musicie w planie uwzględnić drabinki, na których możecie wykonywać różnorodne wznosy bokiem, takie jak do flagi, oraz wzmacniać mięśnie brzucha. Ostatnio bardzo popularne zrobiło się dodawanie pionowej rurki.


Osobiście nie wiem, czy jest to taki ważny element w samym treningu SW, chyba że jednocześnie trenujecie pole dance. Wykonywanie kółek jest raczej technicznie trudniejsze, ponieważ konstrukcja, na której będą wisiały kółka jest dosyć wysoka, ale jakąś wersję mini zawsze można wykonać.


3. Sprawy techniczne

Przejdźmy teraz do spraw bardziej szczegółowych. Szerokość drążków zawarta w przedziale 1,5-1,7 m będzie odpowiednia. Oczywiście ten wymiar zależy od grubości rurek oraz ich średnicy.


Przeważnie na placach rurki mają średnice 33,7 mm z grubością ścianek około 3 mm. Jeżeli mamy cieńszą rurkę, to długość drążka nie może przekroczyć 1,4 m. Place domowej roboty przeważnie są spawane, dlatego chcę zwrócić szczególną uwagę na jakość spawów.


Ja w domu robiłem tak, że w słupie wierciłem otwór, następnie wsadzałem poprzeczkę i dopiero wtedy spawałem. Od strony bezpieczeństwa jest

to najlepszy sposób. Grube i mocne spawy zapewnią bezpieczeństwo późniejszych treningów. Macie pewność, że poprzeczka nie odpadnie.


Najlepsza głębokość, na jaką warto wkopać słupy to 70 cm, oczywiście należy zalać je betonem. Poprzeczkę najlepiej pomalować proszkowo, zagwarantuje to nam przyczepność. Czasami sprawdzają się dobrze rury nierdzewne, ale osobiście spotkałem się z różnymi poziomami jakości. Jedne były bardzo śliskie, inne za to były zbyt przyczepne.


Średnia szerokość poręczy wynosi 50-60 cm. Szerokość między drabinkami najlepiej zamknąć w przedziale od 15 do 20 cm, zamiennie.

To wszystkie wskazówki, którymi chciałem się z wami podzielić.

W razie dodatkowych pytań piszcie komentarzach!