Przed metamorfozą prowadziłam dość leniwy tryb życia – praca, dom, nie uprawiałam żadnego sportu, a smutki zajadałam. Któregoś dnia spojrzałam w lustro i przeraziłam się, że młoda dziewczyna tak wygląda. To był główny powód, dla którego zdecydowałam się o siebie zawalczyć. Odrzuciłam słodycze, śmieciowe jedzenie i fast foody. Zaczęłam zwracać uwagę na, to co jem, i ćwiczyć w domu.
Na stronę Fabryki Siły trafiłam przypadkiem, kiedy w internecie szukałam pomocy dla osób, które nie wiedzą, jak zacząć przygodę z odchudzaniem i zdrowym stylem życia tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy przez brak wiedzy. Zobaczyłam, jak powinno wyglądać zdrowe odżywianie. Okazało się, że nie musimy rezygnować z tego, co lubimy. Zaczęłam też ćwiczyć kilka razy w tygodniu.
Pierwsze efekty zauważyłam już po miesiącu. Waga leciała w dół jak szalona, a ja byłam dumna z siebie i z tego, co osiągnęłam. I tak w 9 miesięcy udało mi się osiągnąć cel – zrzuciłam 40 kg. Teraz moje życie wygląda zupełnie inaczej. Pozwalam sobie na wszystko, ale w granicach rozsądku. Jestem zadowolona, mam dużo więcej siły i częściej się uśmiecham. Jestem pewniejsza siebie.
