Do walki o lepszą sylwetkę zmotywowały mnie złe samopoczucie, zaniedbana cera, słaba kondycja i coraz większe rozmiary ubrań. Swoją przygodę rozpoczęłam wraz z początkiem pandemii. To był dla mnie idealny czas – bez wychodzenia z domu i bez żadnych pokus, które czekały na każdym kroku. Mogłam wtedy na spokojnie i w samotności skupić się na swoim celu oraz wszystko przemyśleć.
Do Fabryki Siły trafiłam, gdy szukałam różnych sposobów na odchudzanie. Do podjęcia współpracy przede wszystkim przekonały mnie aplikacja oraz fakt, że dietę mogę dostosować do własnych potrzeb i preferencji. Zalet jest jednak znacznie więcej – choćby kontakt z ekspertem, który jest zawsze na najwyższym poziomie. Szybkość przygotowywania posiłków to dla mnie również ogromny plus. Zaproponowane dania są smaczne i sycące, istnieje także bardzo pomocna opcja wymiany składników w danym posiłku. Moją największą słabością od zawsze były chipsy, ale w planie dietetycznym od Fabryki Siły mi ich nie brakuje.
Po 2 tygodniach realizacji planu dostałam takiego zastrzyku energii, że chciałam więcej. Nie sądziłam nawet, że odpowiednia dieta może mieć tak pozytywny wpływ na organizm. To, co dała mi współpraca z Fabryką Siły, to na pewno wyśmienite samopoczucie, zadbana cera i skóra oraz lepsza kondycja fizyczna. Po metamorfozie pokochałam swoje ciało i teraz nie wstydzę się go pokazywać. Stałam się bardziej kobieca, otwarta oraz odważna. Nie mam już problemów z tym, żeby iść na basen, saunę czy pojechać na wakacje nad morze.
Przemianę przeszłam już jakiś czas temu, ale nadal korzystam z diety, żeby utrzymywać zdrowy styl życia i wymarzoną sylwetkę. Chętnie korzystam z aplikacji, która jest przejrzysta oraz bardzo motywuje do działania dzięki możliwości dodawania posiłków oraz kontrolowania ilości wypitej wody.
Zdecydowanie warto było zawalczyć o swoją sylwetkę!