Bieg Dzika zyskuje coraz większą popularność i żeby poczuć jego specyficzny klimat, coraz więcej biegaczy przyjeżdża z najdalszych zakątków Polski. To, co ich przyciąga, to natura i rodzinna atmosfera. Panewnicki Bieg Dzika to jeden wielki piknik z dala od miejskiego zgiełku.


Po 4 lub 20 kilometrach biegu zawsze można liczyć na wspólne ognisko

i pieczenie kiełbasek. Jest w tym wszystkim magia, która przyciąga.


SPIS TREŚCI:

1. Bieg Dzika – zasady gry

2. Uważaj na dzikiego zwierza
3. Bieganie w lesie jest zdrowe

 

1 / 4
A jaki Ty masz cel? Nie trać czasu i zacznij już dziś! Skorzystaj z profesjonalnej opieki.
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.



1. Bieg Dzika – zasady gry
Twórcą "dzikiego" fenomenu w Katowicach jest zakochany w bieganiu ultramaratończyk August Jakubik – reprezentant Polski, który ma na swoim koncie 141 maratonów i 65 ultramaratonów. Bieg, jaki organizuje wspólnie

z katowickim AWF, liczy 4882 metry (jedna pętla) i odbywa się na terenie Lasów Panewnickich, znajdujących się na granicy Katowic, Mikołowa,

Rudy Śląskiej i Chorzowa.


Bieg został wymyślony tak, żeby mógł wziąć w nim udział każdy pasjonat rekreacji i przyrody. Można więc pokonać jedną pętlę, liczącą 4882 metry,

lub więcej. To wszystko nasz wybór, za który i tak zostaniemy uhonorowani. Wyzwaniem jest jednak wzięcie udział we wszystkich 12 biegach, organizowanych od 25 stycznia do 13 grudnia. Każdy uczestnik,

któremu uda się ta sztuka, otrzyma złotą statuetkę dzika.


2. Uważaj na dzikiego zwierza

To, co przyciąga do startu, to zapach i aura lasów, na terenie których odbywa się bieg. Co innego jest startować na ulicy wśród spalin

i miejskiego gwaru, a co innego w lesie, wśród przyrody, oddychając czystym powietrzem. Wielu uczestników dostrzega ten atut i decyduje

się na start 12 razy w roku i to na dystansie czterech pętli (ponad Fabryka Siły Sklep

20 kilometrów).


Prawdziwą atrakcją imprezy jest to, że na trasie naprawdę można spotkać dzika. Należy liczyć się też z ryzykiem zderzenia z galopującą sarną.

Co prawda, jeszcze nikomu się to nie zdarzyło, ale spotkanie oko w oko

z dzikim zwierzem jest jak najbardziej realne.


3. Bieganie w lesie jest zdrowe

Stwierdzono naukowo, że powietrze leśne zawiera 200-1000 razy mniej szkodliwych dla zdrowia substancji niż powietrze należące do aglomeracji przemysłowych. Przyjmuje się ponadto, że jedno drzewo oddaje

do atmosfery aż 700 kilogramów życiodajnego tlenu. Czy potrzeba więcej argumentów, żeby przekonać do tego, że bieganie w leśnym makroklimacie niesie ze sobą same korzyści?


Dla setek ludzi wystarczającym argumentem jest kontakt z przyrodą. Jesteśmy w końcu, jakby nie patrzeć, pierwotną częścią natury.

Atmosfera pikniku, ognisko i kiełbaski to natomiast dodatkowe atrakcje,

dla których warto wziąć udział w tym wydarzeniu. Trzeba też nadmienić,

że w biegu biorą udział także miłośnicy nordic walking, dla których prowadzony jest osobny ranking.